Chrobry czekał na mecz w 1/8 finału Pucharu Polski aż 38 lat. W 1979 roku głogowianie pokonali Gwardię Koszalin 1:0 i dotarli aż do półfinału, w którym odpadli z Legią Warszawa. Nic więc w tym dziwnego, że w ekipie pierwszoligowca panowała wielka mobilizacja przed meczem z Piastem.
Trener Fornalik, tak jak zapowiadał, potraktował mecz pucharowy jako etap rozwiązywania problemów Piasta, po trzech porażkach z rzędu zajmującego w Lotto Ekstraklasie przedostatnie miejsce.
– Konstantin Vassiljev i Michal Papadopulos zostali w Gliwicach i trenują indywidualnie – mówił Fornalik pytany o zmiany w składzie. Szkoleniowiec również zgodnie z zapowiedzią postawił na piłkarzy mniej grających w lidze, którzy w środę znaleźli się w wyjściowym składzie – Karola Angielskiego, Aleksandra Jagiełłę, Macieja Jankowskiego i Adama Mójtę. W bramce stanął Dobrivoj Rusov. Grał też Sasa Żivec, którego zabraknie w derbach z Górnikiem w Zabrzu z powodu nadmiaru żółtych kartek.
Już na początku Piast mógł mówić o szczęściu bo Łukasz Szczepaniak będąc w sytuacji sam na sam z bramkarzem trafił w słupek. W ekipie gości aktywny był Angielski i po kolejnej jego sytuacji gliwiczanie mieli rzut rożny. Jagiełło dośrodkował, a Maciej Jankowski wyskoczył najwyżej i uderzeniem głową dał prowadzenie Piastowi.
Chrobry ambitnie dążył do wyrównania. Już Konrad Kaczmarek powinien zmienić wynik, ale główkował minimalnie niecelnie. Do siatki gliwiczan przed przerwą trafił fachowiec od rzutów wolnych Mateusz Machaj, który właśnie w taki sposób pokonał Rusova.
Na początku II połowy Rusov musiał ofiarnym wyjściem przed pole karne ratować sytuację, kiedy za słabo piłkę podał Marcin Pietrowski, a Machaj chciał wykorzystać błąd. Potem onownie groźnie główkował Kaczmarek. W odpowiedzi Stojan Vranjes trafił w słupek.
Kaczmarek dopiął swego i po wrzutce Przemysława Stolca uderzeniem głową dał prowadzenie Chrobremu.
Wprowadzony do gry Joel Valencia robił wiele wiatru, jednak Piast nie umiał drugi raz pokonać Anatolija Gopodinowa. Mało tego, znów wybiegiem poza pole karne ratował gliwiczan Rusov, powstrzymując Damiana Kowalczyka.
Po ostatnim gwizdku w ekipie gospodarzy zapanowała euforia, a piłkarze z Gliwic ponownie mieli pogadankę ze swymi kibicami. Derby z Górnikiem coraz bliżej...
Piłkarz meczu: Mateusz Machaj
Atrakcyjność meczu: 8/10
PUCHAR POLSKI w GOL24
Więcej o PUCHARZE POLSKI - newsy, wyniki, terminarz, drabinka
Podsumowanie transferowe klubów Premier League
Pod Ostrzałem GOL24
WIĘCEJ odcinków Pod Ostrzałem GOL24
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?