Piast i Legia tworzyły jedyną ekstraklasową parę w 1/16 finału Pucharu Polski. Mistrz Polski i broniący pucharowego trofeum zespół z Warszawy zajmuje 3. miejsce w Lotto Ekstraklasie. Gliwiczanie są na 5. miejscu. Wydawałoby się, że taki pojedynek przyciągnie wielu kibiców. Nic bardziej mylnego…
Zobaczcie zdjęcia kibiców:
W Gliwicach zabrakło kibiców Legii. Miejscowi fani z „młyna” nadal bojkotują mecze przy Okrzei, dlatego na stadionie brakowało zorganizowanego dopingu. 3,5 tysiąca widzów próbowało od czasu do czasu skandować „GKS, GKS”, ale atmosfera bardziej przypominała sparing, a nie mecz o awans do 1/8 finału Pucharu Polski.
ZOBACZ TEŻ:
Piast Gliwice - Legia Warszawa 1:1, karne 2:4. Obrońca trofeum w 1/8 finału Pucharu Polski RELACJA
Piast Gliwice – Legia Warszawa. Relacja na żywo
Na trybunach pojawił się trener Wisły Kraków Maciej Stolarczyk. Piast w piątek w Lotto Ekstraklasie zagra właśnie z „Białą Gwiazdą”.
W II połowie mecz się ożywił, dlatego trochę głośniej zrobiło się na widowni stadionu Piasta. Emocje sięgały zenit w dogrywce, w której padły dwie bramki i było 1:1. Rzuty karne wygrała Legia 4:2.
1/16 finału Pucharu Polski: Piast Gliwice – Legia Warszawa 1:1 (0:0, 0:0, karne 2:4)
0:1 Carlitos (111), 1:1 Patryk Sokołowski (118)
Piast: Plach - Konczkowski, Czerwiński, Korun, Mokwa - Badia (79. Gojko), Jodłowiec, Felix (73. Valencia), Dziczek, Jagiełło (113. Sokołowski) - Ayong (46. Papadopulos). Trener: Waldemar Fornalik.
Legia: Majecki - Stolarski, Jędrzejczyk, Pazdan, Hlousek - Kucharczyk, Martins (47. Cafu), Szymański (85. Carlitos), Antolić, Nagy (74. Vesović) - Kante (112. Kulenović). Trener: Ricardo Sa Pinto.
Żółte kartki: Konczkowski - Nagy, Kante
Sędziował: Tomasz Musiał (Kraków)
Widzów: 3.508
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
IV Memoriał Kmiecików w Katowicach
Izu Ugonoh o promotorze Dariuszu Michalczewskim
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?