Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grzegorz Niciński, trener Arki Gdynia: Na boisku była chemia

KM
Lukasz Capar Polska Press
Arka Gdynia pokonała we wtorek 1:0 Drutex-Bytovię Bytów i awansowała do półfinału Pucharu Polski. Dla gdynian to pierwsze zwycięstwo od ponad dwóch miesięcy.

Satysfakcji i jednocześnie ulgi z zakończenia serii meczów bez wygranej nie ukrywał po meczu Grzegorz Niciński, trener ekipy z Gdyni. - W końcu wygraliśmy mecz. Jesteśmy w półfinale i bardzo się z tego powodu cieszymy. Wiedzieliśmy, że czeka nas bardzo trudne spotkanie. Musieliśmy prowadzić grę i strzelić bramkę. Bytovia bardzo dobrze się broniła, pokazała charakter - powiedział szkoleniowiec żółto-niebieskich.

Niciński chwalił swoich zawodników za walkę i współpracę na boisku. - Była chemia dzisiaj na boisku wśród moich zawodników. To cieszy. Jeden walczył za drugiego, zespół dążył do zwycięstwa. Narażaliśmy się na kontry, zdawaliśmy sobie sprawę, że tak będzie. Odnieśliśmy sukces. Czekamy teraz na losowanie i na poniedziałkowy mecz z Ruchem.

W składzie na mecz z Bytovią trener Arki dokonał pewnych zmian w składzie i, jak przyznaje, wynikało to z planu, który miał na to spotkanie. - Wiedzieliśmy, że przy 0:0 musimy zaryzykować i stąd zmiana Adama Marciniaka na Darka Zjawińskiego, który dołączył z przodu do Pawła Abbotta i Rafała Siemaszki. Chcieliśmy zwiększyć naszą siłę ognia. Bramka padła po dośrodkowaniu i bardzo dobrym wbiegnięciu w pole karne Dominika Hofbauera. Uderzył bardzo mocno i piłka wpadła do bramki - tłumaczył Niciński.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Grzegorz Niciński, trener Arki Gdynia: Na boisku była chemia - Dziennik Bałtycki

Wróć na gol24.pl Gol 24