Jest Pan już gotowy do gry po długotrwałej kontuzji?
Tak jestem gotowy do występu. Pomału szła ta rehabilitacja, wydawało się, że mogę pauzować dłużej.
Skąd to przyspieszenie, zna Pan jakiegoś znachora?
Ciężko pracowałem, wzmocniłem odpowiednio mięsień i stąd te efekty.
Może to potrzeba chwili wyzwoliła taką mobilizację? Gdy okręt tonie, zwłaszcza kapitan jest potrzebny!
Myślę, że dam radę. Nie trenowałem przez trzy tygodnie na boisku, może tych sił trochę zabraknąć, ale dam z siebie wszystko. Mam nadzieję, że będziemy prowadzić grę i będzie mało pracy, a wtedy starczy sił na cały mecz.
Wygląda na to, że znowu jest Pan przymierzany do obrony?
Problem mamy w obronie, brakuje doświadczonych zawodników i stąd może ta decyzja bym grał z tyłu.
Ale od ofensywy będzie równie dużo zależało, bo tylko zwycięstwo może wam jeszcze pomóc i dać nadzieję.
Mamy jeszcze osiem meczów, jest sporo do zrobienia, ale ten mecz jest na pewno kluczowy. Nie tylko od ofensywy, od całego zespołu będzie wiele zależeć. Jeśli zagramy dobrze taktycznie i z charakterem, to jesteśmy w stanie wygrać.
Zapowiada się na wiele zmian, trener trochę pomieszał, nie odbije się to na zgraniu?
Nie powinno to sprawiać problemów. Obojętnie kto wyjdzie, musimy dać z siebie wszystko. Każdy musi mieć tego świadomość, że to kluczowe spotkanie.
To może być trudny mecz!
Górnik to dobra drużyna, dobrze gra zespołowo, ma charakter. Wiemy o tym, ale musimy robić swoje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
