- Wraz z rodziną zdecydowałem, że nie ma już co szukać szczęścia gdzie indziej. W Legii mam wszystko, a moja żona i trzej synowie są w Warszawie szczęśliwi - mówi Radović, który w styczniu skończy 31 lat. W zespole obecnego mistrza Polski planuje zostać jeszcze przez 4 lata.
- Kontrakt, jaki dziś podpisałem, można nazwać dożywotnim. Ustaliliśmy, że będę grał w Legii, dopóki będę się czuł na siłach. Nie zamierzam jednak robić nic na pół gwizdka, nie jestem tego typu człowiekiem. Jeśli poczuję, że zaczyna brakować mi zdrowia, sił czy jakości na boisku, to trzeba będzie kończyć. Na pewno chcę zakończyć moją karierę piłkarską z klasą. Na razie jednak w ogóle o tym nie myślę. Czuję się mocny i jestem przekonany, że czeka mnie jeszcze wiele lat gry na wysokim poziomie. Najważniejsze, żeby zdrowie dopisywało - dodaje popularny "Rado", cytowany przez oficjalną stronę Legii.
To jednak nie wszystko. Serb, który legitymuje się również polskim paszportem, chce zostać w Legii po zakończeniu kariery zawodniczej. - Chcę tu zostać, czy to w roli trenera, czy skauta. Legia to moja rodzina, z którą nie chcę się rozstawać. Czytałem wywiad z panem Dariuszem Mioduskim, który powiedział, że będzie się starał, aby zawodnicy, którzy wiele lat spędzili w Legii, mogli w niej zostać także po zakończeniu kariery w innej roli. Na razie pracują tu Tomek Kiełbowicz i Michał Żewłakow, ale to na pewno nie koniec. Uważam, że to bardzo dobry pomysł - zakończył zawodnik.
źródło: legia.com
Legia.com/x-news
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?