Real szykuje transferową ofensywę. Lewandowski na szczycie listy życzeń

Tomasz Dębek/AIP
FIFA może zablokować Realowi Madryt możliwość transferów w 2016 roku. Czy klub zareaguje szalonymi wzmocnieniami w tym okienku? Na liście życzeń "Królewskich" jest m.in. Robert Lewandowski.

Zakaz transferowy nałożony przez FIFA na Real i Atletico Madryt może mieć ogromne konsekwencje dla europejskiej piłki. Kluby zostały ukarane m.in. za nieprawidłowości przy sprowadzaniu niepełnoletnich zawodników spoza Unii Europejskiej. Jeżeli odwołania od wyroku (zapowiedzieli je przedstawiciele obu zespołów) nie poskutkują, madryckie drużyny nie będą mogły zarejestrować żadnego piłkarza kupionego w dwóch następnych okienkach.

Jeśli kluby chcą być pewne wzmocnień, muszą działać już w tym okienku. Niedawno w podobnej sytuacji była FC Barcelona, w jej przypadku odwołania nie pomogły i kataloński klub przez rok musiał zapomnieć o transferach. Real szykuje się więc do wielkiej ofensywy. Według brytyjskich mediów zespół może wydać na wzmocnienia nawet 330 milionów euro. Na szczycie listy życzeń Zinedine’a Zidane’a mają być Eden Hazard (Chelsea), Sergio Aguero (Manchester City) i Robert Lewandowski (Bayern). Dziennikarze spekulują, czy Real będzie chciał kupić Aguero i „Lewego” (pierwszy może kosztować około 90 mln euro, drugi prawie 100), czy skupi się na Argentyńczyku, którego Florentino Perez chce w klubie od dawna. Konkretnych ofert mogą spodziewać się też Juventus (nawet 105 mln euro za Paula Pogbę) i Manchester United (40 mln za Davida de Geę, który już w ostatnim okienku był o krok od podpisania kontraktu).

Niewykluczone, że z Realu odejdzie jedna z wielkich gwiazd. Brytyjskie media twierdzą, że Manchester United może zapomnieć o ściągnięciu Garetha Bale’a, opuścić Madryt może za to Cristiano Ronaldo. Poważnie zainteresowane Portugalczykiem jest PSG, które może wyłożyć za niego, bagatela, 130 mln euro.

Z kolei kara dla Atletico zwiększa szansę na odejście z drużyny Diego Simeone. Argentyńskiego trenera kusi Chelsea, do której miałby dołączyć po zakończeniu sezonu. Razem z nim do Londynu może przeprowadzić się Antoine Griezmann, który ma w kontrakcie klauzulę odstępnego w wysokości 100 mln euro. Atletico nie chce jednak sprzedawać swojego lidera bez zapewnienia sobie godnego następcy.

Blisko przejścia do Chelsea jest też były napastnik Milanu obecnie reprezentujący Corinthians, Pato. 26-letni Brazylijczyk ma kosztować „The Blues” około 13 mln euro. – Chciałbym spróbować sił w Anglii. Premier League to najlepsza liga na świecie. Moim celem jest napisanie nowej karty mojej historii. Mam marzenia, chcę znów grać w Lidze Mistrzów, zdobywać najcenniejsze trofea – podkreślał w zeszłym miesiącu Pato na łamach „The Telegraph”.

Do Premier League trafił też Mohamed Elneny, stary znajomy piłkarzy Lecha Poznań. Kolejorz w tym sezonie czterokrotnie mierzył się z FC Basel, 23-letni Egipcjanin grał w każdym z tym spotkań. Szwajcarski klub za pomocnika dostał od Arsenalu 6,5 mln euro.

wideo: RUPTLY/X-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24