Regionalny Puchar Polski: Legia II zwyciężyła w derbach Warszawy

Na pytanie o najlepszego piłkarza przeciwko któremu grałeś, od dzisiaj piłkarze warszawskiego Ursusa mogą odpowiedzieć „Mauricio”. Ściągnięty zimą do zespołu Romeo Jozaka został oddelegowany do drużyny rezerw właśnie na organizowane w ramach okręgowego Pucharu Polski derby stolicy. Na bocznym boisku ząbkowskiej Dozbud Areny o 16:00 stanął do swojego trzeciego oficjalnego spotkania w naszym kraju. Na tle trzecioligowego rywala zaprezentował się solidnie, jednak to nie on swoją grą przykuwał uwagę zgromadzonej na trybunie publiczności. Na sztucznej murawie brylował Mikołaj Kwietniewski. Reprezentant Polski do lat 19 błyszczał nie tylko w środku pola, gdzie kasował wszelkie ataki rywali ale też w ofensywie. To też on zapewnił Wojskowym prowadzenie już w pierwszej połowie, pewnie wykonując jedenastkę.

Dobra postawa w tym meczu mogła się opłacać. Zza płotu starcie obserwowali członkowie sztabu szkoleniowego chorwackiego szkoleniowca pierwszej drużyny, a także selekcjonerzy młodzieżowych reprezentacji Polski: Dariusz Gęsior oraz Dariusz Dźwigała. Pierwszy z nich podglądał również swojego syna. Bartosz Gęsior, który reprezentował już barwy m.in. Ruchu Chorzów czy Sandecji Nowy Sącz wiosnę spędza właśnie w trzecioligowych rezerwach. Mecz z Ursusem rozpoczął w wyjściowym składzie. Naprzeciwko siebie miał kilku graczy, którzy również mogą pochwalić się Legią w swoi piłkarskim CV. Na przykład najlepszego strzelca Traktorków w tym sezonie Patryka Wolskiego. Młodszy brat zawodnika Lechii Gdańsk w środowym meczu nie miał wielu sytuacji. Jego ekipa prezentowała się wyraźnie słabiej od rywala, długimi minutami będąc zepchniętą na własną połowę.

Patrząc na przebieg spotkania, wynik 1:0 do przerwy nie mógł dziwić. Zaskoczeniem był natomiast brak bramek w drugiej części meczu. Wojskowi zdominowali przeciwników, a gol po prostu wisiał w powietrzu. Ursus nie zdołał stworzyć sobie żadnej poważniejszej okazji, natomiast jego brakarz uwijał się jak w ukropie. Kilkukrotnie uratował swój zespół przed kolejną stratą. Legia miała wszystko: sytuacje z gry i stałe fragmenty, lecz nie potrafiła ich wykorzystać. Futbolówka zamiast w światło bramki, leciała wszędzie naokoło, a w konsekwencji na ławce wciąż było nerwowo. Jedna odpowiedź Traktorków wystarczała, aby doprowadzić do dogrywki. Tak się jednak nie stało. Wojskowi zwyciężyli pewnie, choć 1:0 i to oni zagrają w kolejnym etapie rozgrywek. Ich przeciwnikiem będzie Pogoń II Siedlce, która 3:0 pokonała Polonię Warszawa.

Legia II Warszawa – Ursus Warszawa 1:0 (1:0)
1-0Mikołaj Kwietniewski 25 min.

TRANSFERY w GOL24

Więcej o TRANSFERACH - wypożyczenia, transfery definitywne, testy, wolni agenci, spekulacje

Grali w Ekstraklasie. Rozpoznasz wszystkich? [QUIZ]

MAGAZYN SPORTOWY 24

Legia II: Vlaceslavs Kudrjavcevs – Mateusz Bondarenko (46. Amos Shapiro-Thompson), Kacper Pietrzyk, Mauricio dos Santos (46. Arkadiusz Najemski), Konrad Matuszewski (63. Michał Góral), Piotr Cichocki, Bartosz Gęsior (63. Kamil Orlik), Mikołaj Kwietniewski, Grzegorz Aftyka, Mateusz Praszelik, Bartosz Rymek

Ursus: Michał Olczak, Damian Ślesicki, Adrian Zawadka, Sebastian Bulik, Szymon Kołosowski, Łukasz Stanisławski (90. Jakub Świeciński), Konrad Szkopiński (85. Arkadiusz Król), Robert Słomka, Maksymilian Dikof, Paweł Wolski, Piotr Goździkowski (61. Filip Dziełak)