Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Antoni Piechniczek: Atmosfera na Stadionie Śląskim na meczu z Koreą Południową będzie niepowtarzalna

Jacek Sroka
Antoni Piechniczek dwa razy grał z Biało-Czerwonymi w finałach MŚ
Antoni Piechniczek dwa razy grał z Biało-Czerwonymi w finałach MŚ fot. karina trojok
Antoni Piechniczek, były selekcjoner reprezentacji Polski, który dwa razy prowadził Biało-Czerwonych w finałach MŚ, cieszy się, że kadra wraca na Stadion Śląski i krytykuje Komisję Ligi za wyrok w sprawie śląskich derbów Piasta z Górnikiem.

Reprezentacja Polski po ponad ośmiu latach przerwy wraca na Stadion Śląski i 27 marca zagra w Chorzowie z Koreą Południową. A już się wydawało, że nigdy się tego nie doczekamy.
Przede wszystkim chciałem powiedzieć, że z wielką satysfakcją przeczytałem w internecie, że Stadion Śląski w konkursie na najlepszy obiekt oddany do użytku w zeszłym roku zajął piąte miejsce na świecie. Myślę, że ten obiekt jeszcze zapisze się w historii naszego sportu i mam na myśli nie tylko piłkę nożną, ale i lekkoatletykę. Stadion Śląski ma piękne tradycje. Oczywiście jeżdżę na mecze do Warszawy, podziwiam Stadion Narodowy i cieszę się, że mamy taki obiekt, ale nim Narodowy obrośnie taką legendą jak Śląski, to musi minąć jeszcze dobrych parę lat. Najlepszym tego dowodem są kolejne awanse do najważniejszych imprez wywalczone właśnie w Chorzowie. Dla kibiców, ale też młodych piłkarzy z naszego regionu, te mecze dawały fantystyczną możliwość zobaczenia na tym obiekcie największych gwiazd tamtych lat. Dziś czasy są inne i niemal wszystkie mecze możemy zobaczyć w telewizji, ale to co się widziało samemu na żywo na pewno na dłużej zostaje w pamięci. Zapewniam, że atmosfera na meczu z Koreą Południową na pewno będzie niepowtarzalna. A wie pan kiedy reprezentacja Polski systematycznie będzie grała na Stadionie Śląskim? Wtedy gdy w kadrze będzie grało co najmniej ośmiu piłkarzy z naszego regionu. To oczywiście żart, bo na to się na razie nie zanosi.

Bilety na mecz Koreą rozeszły się błyskawicznie co tylko pokazuje jaki głód piłki w wydaniu reprezentacyjnym panuje w naszym regionie.
Na pewno tak. Pamiętajmy też, że to jeden z ostatnich testów naszej kadry przed mistrzostwami świata w Rosji, a przeciwnik jest atrakcyjny, bo Koreańczycy to nie są frajerzy i również zagrają na mundialu. Myślę, że będzie to kolejne duże wydarzenie na Śląskim.

W ostatnich latach kadrowicze nie zawsze poważnie traktowali mecze towarzyskie. Zdarzało się, że największe gwiazdy wracały wcześniej do klubów. Nie boi się pan, że w Chorzowie może dojść do takiej sytuacji?
Myślę, że ze względu na czekający nas za niecałe trzy miesiące mundial wszyscy potraktują ten sprawdzian poważnie na czele z trenerem Adamem Nawałką, który jako piłkarz kadry za kadencji Jacka Gmocha też parę wielkich przeżyć na tym stadionie miał. Jestem przekonany, że reprezentacja potraktuje kibiców, którzy przyjdą na Śląski bardzo serio i 
zagra w Chorzowie dobry mecz.

Dziś zaczynamy żyć już meczami z Koreą i Nigerią, bo w poniedziałek rozpoczyna się zgrupowanie kadry, ale przez ostatnie dwa tygodnie piłkarski Śląsk żył derbami Piasta z Górnikiem, które nie zostały dokończone. Jak pan ocenia wydarzenia na stadionie w Gliwicach?
Na przestrzeni ostatnich lat największymi beneficjentami jeśli chodzi o piłkę na Śląsku są właśnie Górnik i Piast. Oba kluby mają nowe stadiony i jako jedyne grają w Ekstraklasie. Gli-wiczanie odnieśli największy sukces w historii zdobywając wicemistrzostwo Polski, a zabrzanie próbują nawiązać do swoich wielkich tradycji, a zainteresowanie ich meczami jest olbrzymie. Największą korzyść z tego stanu rzeczy powinni odnieść kibice obu drużyn, bo mogą na nowoczesnych obiektach oglądać mecze najwyższej klasy rozgrywkowej. Tymczasem te derbowe spotkania zawsze kończą się mniejszymi lub większymi incydentami czy burdami. Jako były piłkarz, trener i nauczyciel zastanawiam się więc kto powinien na tych kibiców wpływać? Myślę, że po pierwsze rodzina. Jeśli byłbym ojcem takiego chłopaka to przyprowadzając go na mecze starałbym się uczyć go zachowywać fair play przestrzegając, żeby nawet nie próbował czymkolwiek na tym stadionie rzucać lub coś palić, bo inaczej więcej na mecz nie pójdzie. Po drugie szkoła. Jakbym miał taką grupę jako nauczyciel w-f to sam bym ich wziął na mecz, ale przy okazji ich wychował. Po trzecie klub. Największe europejskie kluby, zwłaszcza angielskie, jakoś sobie z tym problemem poradziły, choć mieli jeszcze gorszych chuliganów na trybunach, tymczasem u nas kluby jakoś dystansują się od tej pracy wychowawczej, a z kibicami trzeba pracować – uczyć ich, że też ponoszą odpowiedzialność za swój klub. Po 
czwarte kościół, czy się to komuś podoba, czy nie. Są przecież księża, którzy interesują się sportem, sami chodzą na mecze, ale jak trzeba to powinni tych młodych ludzi do porządku przywołać. A swoją drogą zastanawiam się skąd u kibiców Górnika i Piasta taka nienawiść. Przecież oni przez większość czasu grali w różnych ligach i nie spotykali się ze sobą, a tymczasem już pierwsze mecze po awansie gliwiczan do Ekstraklasy kończyły się zadymami. Mnie się to wręcz w głowie nie mieści.

W derbach nie popisali się fani, ale po derbach nie popisała się Komisja Ligi zabierając punkty obu śląskim klubom...
To była kompromitująca decyzja, dlatego jestem pewien, że w drugiej instancji zostanie ona zmieniona. Po decyzji odbierającej puntu Górnikowi natychmiast pojawiły się głosy, że członkowie Komisji Ligi podjęli ją w interesie Legii, Lecha czy Korony, bo przedstawiciele tych klubów ich do tego gremium wybrali. Nawet jeśli tak nie było, to właśnie takie jest społeczne odczucie. Osobiście jestem przeciwny jakiemukolwiek zabieraniu punktów. Sportowe rozstrzygnięcia powinny zapadać na stadionie. Jeśli ktoś nie spełnia wymogów licencyjnych to nie powinien zostać dopuszczony do rozgrywek, a nie startować z ujemnymi punktami lub zostać ich pozbawionym w trakcie sezonu. To tak jakby w finale igrzysk jeden biegacz startował 10 metrów za pozostałymi. Takie postępowanie nie ma nic wspólnego ze zdrową rywalizacją.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Antoni Piechniczek: Atmosfera na Stadionie Śląskim na meczu z Koreą Południową będzie niepowtarzalna - Dziennik Zachodni

Wróć na gol24.pl Gol 24