Śnieżny pogrom w Pruszkowie

Piłkarzom obu drużyn przyszło dziś grać w niezwykle trudnych warunkach. Mimo że pruszkowski stadion posiada podgrzewaną murawę, organizatorzy nie zdecydowali się ułatwić gry zawodnikom. Na pokrytym grubą warstwą śniegu boisku znacznie lepiej radzili sobie Polacy. Zaskoczeni taką pogodą goście z Izraela mieli poważny problem z utrzymaniem się na nogach, co w znacznym stopniu utrudniło im grę i wpłynęło na końcowy wynik.

Polska od samego początku była zespołem o dwie klasy lepszym. Nasi reprezentanci długo utrzymywali się przy piłce, długo przetrzymując ją na połowie rywala. Pierwsze dwie bramki zdobyli Michał Nalepa i Marcin Przybyszewski. Na 3:0, w 38. minucie, podwyższył Mateusz Romachów. Pomocnik reprezentacji Polski oddał strzał z ok. 20 m, a kozłująca po śniegu piłka tak zmyliła bramkarza Baraka Levy’ego, że nie był w stanie skutecznie interweniować.

Po przerwie obraz gry nie zmienił się. Reprezentanci Polski nadal atakowali i zdobywali kolejne gole. W 43. minucie swoje drugie trafienie zaliczył Michał Nalepa. Młody pomocnik przelobował bramkarza rywali i umieścił piłkę tuż pod poprzeczką strzeżonej przez niego bramki. W 58. minucie świetnie w polu karnym zachował się Kamil Wiktorski. Reprezentant Polski wykorzystał niezdecydowanie obrońców gości, przejął piłkę, minął rywala i strzałem po ziemi pokonał izraelskiego bramkarza. Na kolejną bramkę kibice zgromadzeni na pruszkowskim stadionie nie musieli długo czekać. Zaledwie kilkadziesiąt sekund po golu Wiktorskiego, szóstą bramkę dla polskiego zespołu zdobył, strzałem z dystansu, Kacper Przybyłko. Wynik meczu ustalił w 75. minucie Szymon Drewniak. Wprowadzony zaledwie 7 minut wcześniej piłkarz wykorzystał świetne dośrodkowanie z rzutu wolnego i z najbliższej odległości, strzałem głową, pokonał Baraka Levy’ego.

W trwającym od zeszłego piątku turnieju eliminacyjnym Młodzieżowych Mistrzostw Europy do lat 17 polscy piłkarze rozegrali trzy spotkania. W piątek po zaciętym spotkaniu ulegli Austrii 2:4, mimo że do przerwy prowadzili 2:1. W niedzielę okazali się lepsi od rówieśników z Armenii, ogrywając ich 4:1. Dzięki 6 punktom zdobytym z trzech spotkaniach zajęli drugie miejsce w grupie ustępując jedynie Austrii. W marcu przyszłego roku naszych piłkarzy czeka kolejna faza eliminacji, z której do finałów Mistrzostw Europy, które odbędą się w maju w Liechtenstenie, awansuje tylko zwycięzca grupy.

Polska – Izrael 7:0
Nalepa 8’, 43’, Byszewski 24’, Romachów 38’, Wiktorski 58’, Przybyłko 59’, Drewniak 75’

POLSKA: Szromnik - Łągiewka, Nalepa, Bogusławski, Wiktorski (68’ Drewniak), Byszewski, Romachów (53’ Przybyłko), Osyra, Koj, Rząsa (78’ Lewandowski), Serafin

IZRAEL: Levy - Johnston Nesher, Jan, Zaid, Izenstein (45’ Genish), Malkin, Halabi, Shrem, Sagiv (61’ Malul), Yeruham, Zissu

Sędziował: Christof Virant (Belgia)
Żółte kartki: Osyra - Malkin, Zaid, Johnston Nesher, Malul
Widzów: 100

WYNIKI TURNIEJU:

Polska – Austria 2:4
Izrael – Armenia 6:1

Polska – Armenia 4:1
Izrael – Austria 0:2

Polska – Izrael 7:0
Austria – Armenia 1:1

TABELA:

1. Austria 3 7 7- 3
2. Polska 3 6 13- 5
3. Izrael 3 3 6-10
4. Armenia 3 1 3-11