Kto się bowiem spodziewał, że pierwsza trójka będzie następująca: Jagiellonia, Korona, GKS ??
Gdzie tutaj Wisła, Legia, Lech...a no...Wisła 6, Legia 11 a Lech 12. Tak, to ten sam Lech, który jak równy z równym walczy z Juwentusem i wygrywa z Austriakami.
Tak to ta sama Legia, która w przerwie letniej na transfery wydała grube miliony a obecnie działacze próbują rozwiązywać większość kontraktów.
Zarówno w Krakowie, Warszawie jak i Poznaniu drużyny prezentują w lidze bardzo marny styl, który dla wszystkich jest wielkim zaskoczeniem.
A liderzy ? Jagiellonia - mozolnie budowana drużyna przez Michała Probierza w tym sezonie gra tak jak powinna. Spokojnie, ciuła punkty wygrywając mecz za meczem a Tomasz Frankowski przeżywa swoją "drugą młodość". Można przypuszczać, że gdyby teraz Jagiellonia grała spotkania pucharowe z Arisem to można by liczyć na awans Polaków.
W Bełchatowie przed startem ligi przebudowano zespół i obawiano się, że zawodnicy nie podołają zadaniu - rzeczywistość okazała się nad wyraz łaskawa dla piłkarzy i kibiców.
Jakie niespodzianki nam przyniesie jeszcze liga ??
Na pewno nikt się tego nie spodziewa...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?