Śląsk Wrocław - Górnik Zabrze. Liczy się serce do walki (TRANSMISJA LIVE NA ŻYWO TV 25.04.2019, TYPY, SKŁADY, STREAM ONLINE, SKRÓT MECZU)
W czwartkowym meczu z Górnikiem Lavicka nie będzie mógł skorzystać z Djordje Cotry i Łukasza Brozia, którzy tylko częściowo trenują z drużyną. 75 proc. czasu z zespołem ćwiczy już Augusto. Do zajęć wraca też Mateusz Radecki, ale z zabrzanami jeszcze nie zagra. Szkoda, bo Lavicka nie kryje, że to był bardzo ważny element w jego układance i to nie tylko przy stałych fragmentach gry.
- Jego brak to dla nas bardzo trudna sytuacja. Był ważny nie tylko przy stałych fragmentach gry, ale też jako gracz w środku pola - przyznaje trener. Co ciekawe - od kiedy Radecki zmaga się z urazem, WKS przestał właściwie zagrażać rywalom po rzutach wolnych czy rożnych.
Lavicka do tej pory - pracując w Pradze czy w Sydney - walczył zawsze o wysokie cele. Teraz pierwszy raz jako szkoleniowiec musi zmierzyć się z presją gry o utrzymanie. - Na koniec mojej piłkarskiej przygody, jako zawodnik Bohemians Praga, byłem w takiej sytuacji. To był dla mnie trudny sezon, ale teraz wiem, jaka jest presja na zawodników i trenerów - przyznaje Czech.
QUIZ Prawdziwy test na sędziego piłkarskiego II. Znasz się?
- Szukamy różnych sposobów motywacji. Rozmawiamy z drużyną, ale też indywidualnie z piłkarzami. Dyskutujemy z prezesem, dyrektorem sportowym, wiceprezesem. Wszyscy jesteśmy razem. To dla mnie bardzo ważne - mówi Lavicka, który widzi mankamenty w grze swojej drużyny, ale nie zamierza wykonywać nerwowych ruchów.
Trener odpiera zarzuty odnośnie braku zaangażowania drużyny.
- W meczu przeciwko Miedzi brakowało "ognia". Niektórzy zawodnicy nie mieli pewności siebie, żebyśmy wygrać ten mecz. Przeciwko Górnikowi czy Koronie drużyna walczyła. Pierwsze 15 min w Kielcach graliśmy dobrze, a potem zdarzył się indywidualny błąd. Piłkarze muszą na boisku dawać sobie wsparcie, by dodać sobie pewności siebie - tłumaczy czeski trener.
Śląsk Wrocław - Górnik Zabrze 25.04.2019
TRANSMISJA NA ŻYWO - Eurosport 2, godz. 20.30. Legalny STREAM ONLINE na eurosportplayer.com
Problemem Śląska w ostatnich tygodniach jest to, że w drużynie brakuje lidera. Nie jest nim kapitan Marcin Robak, który zatracił skuteczność, a jego rolę kwestionują kibice. Nie są nim ani posadzeni na ławce Piotr Celeban i Robert Pich, ani też Krzysztof Mączyński, który po dobrym początku obniżył loty we Wrocławiu.
- To faktycznie jeden z naszych problemów. Mamy doświadczonych zawodników: Robak, Mączyński, Celeban, Pawelec. Widzę, jakie dają młodszym wsparcie na treningu. Potrzebujemy więcej jakości w grze, już w samych meczach. Żeby stworzyć szanse, a potem strzelać z nich bramki. To jest temat moich rozmów z tymi doświadczonymi piłkarzami. Jeśli chodzi o Krzysztofa Mączyńskiego, to szanuję go jako doświadczonego zawodnika. Miał ostatnio pewne problemy. Nie chciałbym o tym mówić, ale to mogło spowodować wahania formy. Cały czas widzę jednak po jego zachowaniu, że może być liderem - komentuje Lavicka, który przyznaje, że teraz oczekuje więcej właśnie od tych doświadczonych zawodników. Czy to jest zapowiedź powrotu do pierwszej jedenastki Piotra Celebana i Mariusza Pawelca? Niewykluczone. W tej sytuacji mniej już liczą się piłkarskie umiejętności, a bardziej charakter i serce do walki. Tego tej dwójce z pewnością nie można odmówić.
- Kiedy jeden zawodnik na boisku zrobi błąd, ci bardziej doświadczeni powinni mu dać wsparcie. To jest bardzo ważne - stwierdza szkoleniowiec, który przed kolejnymi spotkaniami nie chce otwarcie krytykować żadnego ze swoich zawodników - nawet Igorsa Tarasovsa i Kamila Dankowskiego, którzy byli zamieszani w utratę kilku ostatnich goli.
- Igors wie, że popełnił błąd, ale przeciwko Arce strzelił gola. Dla Kamila Dankowskiego to trudna sytuacja, ale to młody zawodnik. Z Górnikiem grał dobrze, ale popełnił błąd, który kosztował nas trzy punkty. Jest jednak wciąż perspektywiczny i będziemy nad nim pracować - deklaruje Czech. - Trenujemy proste rzeczy - podania, strzały - żeby dodać zawodnikom pewności siebie - dodaje.
A co jeśli Śląsk jednak spadnie z ligi? Czy Lavicka nadal będzie pracował we Wrocławiu?
- W ogóle o tym nie myślę. Skupiam się na najbliższym meczu - odpowiada sam zainteresowany.
Przeciwko Górnikowi nie zagra pauzujący za żółte kartki Michał Chrapek. We wtorek klub poinformował, że pomocnik rozegrał w tym sezonie określoną liczbę minut, po której jego kontrakt został automatycznie przedłużony do czerwca 2021 roku.
Śląsk Wrocław - Górnik Zabrze. Liczy się serce do walki (TRANSMISJA LIVE NA ŻYWO TV 25.04.2019, TYPY, SKŁADY, STREAM ONLINE, SKRÓT MECZU)
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?