Miedź Legnica nie zwalnia. Po spadku z LOTTO Ekstraklasy ekipa z Legnicy robi wszystko, by jak najszybciej wrócić do elity. Odeszło kilku niechcianych piłkarzy (m.in. Łukasz Garguła, Élton Monteiro, Aleksandar Miljković czy Artur Pikk) oraz takich, którzy nie chcieli grać w I lidze (m.in.Joan Roman, Juan Camara, Sosłan Dżanajew). Niemal równolegle zaczęli się jednak pojawiać nowi.
Najpierw Miedź pozyskała młodych Polaków: Maciej Koziarę (Gryf Wejherowo), Jana Ostrowskiego (Grasshopper-Club Zurych II) i Macieja Śliwę (Wisła Kraków) oraz doświadczonego obrońcę Marcina Warcholaka z Wisły Płock. Teraz z kolei przypuściła kolejną transferową ofensywę, podpisując umowy z kolejną trójką piłkarzy.
Pierwszym z nich jest reprezentant Czarnogóry Nemanja Mijusković. 27-letni środkowy obrońca ostatni sezon spędził w Hermannstadt – 12. zespole w najwyższej klasie rozgrywkowej w Rumunii, w którym wystąpił w 30 meczach. W Legnicy pojawił się we wtorek i po przejściu testów medycznych podpisał trzyletni kontrakt.
"Miedzianka" po rozstaniu z Antonem Kanibołockim i Sosłanem Dżanajewem ma także wakat na pozycji bramkarza. O bluzę z nr 1 ma powalczyć polski talent z Evertonu Mateusz Hewelt. Urodził się w Gdyni, ale w wieku ośmiu lat wyjechał z rodziną do Irlandii. Zaczynał treningi w tamtejszym Stella Maris, po czym przeniósł się do Shelbourne FC. W 2013 roku trafił do szkółki piłkarskiej Evertonu.
Konsekwentnie, szczebel po szczeblu, piął się po piramidzie szkoleniowej, aż w końcu w 2015 roku podpisał zawodowy kontrakt. Występował w drużynach młodzieżowych oraz w rezerwach U-23 (dwukrotnie wygrał rozgrywki Premier League 2 Division One), będących bezpośrednim zapleczem pierwszej drużyny. Gry w seniorach nie posmakował, choć był bardzo blisko – kilka razy znajdował się w kadrze meczowej Evertonu, jako drugi bramkarz w meczach Premier League, Pucharu Anglii i Ligi Europy.
Mierzący 191 cm Hewelt z Miedzią związał się trzyletnim kontraktem. Klub jednocześnie z pozyskaniem go ogłosił, że prowadzi negocjacje z jeszcze jednym, bardziej doświadczonym bramkarzem.
W Boże Ciało Miedź pochwaliła się jeszcze jednym nabytkiem. To dobrze znany kibicom polskiej ekstraklasy Krzysztof Danielewicz. 27-letni środkowy pomocnik z przeszłością w Cracovii i Śląsku Wrocław ostatnio grał w pierwszoligowej Chojniczance Chojnice i był wyróżniającym się graczem na swojej pozycji w całej lidze. W 26 meczach zdobył dziewięć bramek i zaliczył dwie asysty. W Legnicy podpisał dwuletni kontrakt.
Marcin Robak o krok od Miedzi
Największą bombą transferową w całej Fortuna 1 lidze może być jednak następny transfer Miedzi. Klub jest bardzo bliski pozyskania Marcina Robaka, który nie przedłużył kontraktu ze Śląskiem Wrocław. Urodzonemu w Legnicy napastnikowi najbardziej zależało na dwuletnim kontrakcie, na który w ekstraklasie nie mógł liczyć i dlatego ma przystać na takowy w rodzinnym mieście. Z dobrze poinformowanych źródeł wiemy, że od złożenia podpisów dzielą go już tylko testy medyczne.
Wojciech Łobodziński, trener Arki Gdynia: Karny był ewidentny
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?