Vitezslav Lavicka zwolniony ze Śląska Wrocław
Vitezslav Lavicka nie jest już trenerem Śląska Wrocław. Czech został zwolniony bo bezbramkowym remisie z Wisłą Płock na własnym stadionie. Wszystko wskazuje na to, że zastąpi go Jacek Magiera.
Lavicka mógł się obronić i prowadzić zespół do końca sezonu. Niestety dwa ostatnie remisy w kiepskim stylu z Cracovią i Wisłą Płockj przelały czarę goryczy.
- Jesteśmy wdzięczni Vitezslavowi Laviczce za zakończoną sukcesem misję ratowania Ekstraklasy dla Śląska oraz kolejny sezon pełen emocji. Jednak w naszej ocenie od kilku miesięcy drużyna nie rozwijała się w kierunku, na jakim nam zależy i na jaki umawialiśmy się z trenerem. Długo wspólnie pracowaliśmy nad poprawą sytuacji, ale niestety nie przyniosło to oczekiwanych efektów. Stąd trudna decyzja o wcześniejszym zakończeniu współpracy z pierwszym trenerem i całym sztabem szkoleniowym - skomentował decyzję prezes Śląska Wrocław Piotr Waśniewski cytowany przez oficjalną stronę internetową Śląska.
Jeśli chodzi o jego następcę to do końca w grze pozostawało dwóch szkoleniowców: Maciej Skorża i Jacek Magiera. Gazeta Wyborcza kilka dni temu poinformowała, że pewniakiem jest Skorża, ale sytuacja się zmieniła, bo tego trenera bardzo mocno zaczął kusić Lech Poznań, który chce wymienić Dariusza Żurawia. Stąd wzrost notowań Magiery, który ostatnio zatrudniony był przez Polski Związek Piłki Nożnej jako trener reprezentacji do lat 19.
Na razie zarząd wstrzymuje się z ogłoszeniem nazwiska następcy.
Zarząd WKS-u wybrał na zmiany ten moment także z tego względu, że właśnie zaczyna się przerwa na reprezentację i nowy szkoleniowiec będzie miał trochę więcej czasu, żeby poznać drużynę.
Co ważne - wraz z Lavicką odchodzi cały sztab szkoleniowy Śląska Wrocław, nie tylko jego asystent Zdenek Svoboda. Chodzi zatem także m.in. o asystentów Pawła Barylskiego i Łukasza Czajkę, ale też Michała Polczyka (trener przygotowania fizycznego) i Krzysztofa Osieńskiego (trener bramkarzy).
Nowy trener będzie miał zatem dużą swobodę w doborze współpracowników. Nie wiadomo, czy będzie chciał skorzystać z pomocy odchodzących trenerów, ale wydaje się, że taka furtka jest otwarta.
Vitezslav Lavicka pracował w Śląsku Wrocław od stycznia 2019 roku. Zastąpił Tadeusza Pawłowskiego. Czech w pierwszym sezonie miał trudne zadanie. Musiał walczyć o utrzymanie, ale ostatecznie tę misję wykonał. W rozgrywkach 2019/20 wrocławianie zajęli wysokie, piąte miejsce. Apetyty wzrosły. Z Lavicką przedłużono umowę do czerwca 2022 roku i początek obecnego sezonu także był obiecujący. Niestety - w tym roku kalendarzowym WKS wygrał ledwie jedno z ośmiu spotkań, a styl drużyny z Oporowskiej coraz częściej wołał o pomstę do nieba.
Vitezslav Lavicka prowadził Śląsk w sumie w 78 meczach - 30 wygrał, 20 zremisował, 28 przegrał. Średnia punktów na mecz to 1,41.
Czy Biało - Czerwoni zatriumfują w stolicy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?