W Gdańsku tylko festyn, mecz z Francją w Warszawie. Zawiódł czynnik ludzki

Paweł Stankiewicz / Dziennik Bałtycki
Tak wyglądał stadion PGE Arena w poniedziałkowy poranek
Tak wyglądał stadion PGE Arena w poniedziałkowy poranek Przemek Świderski/Polskapresse
Skandal stał się faktem! Mecz Polska - Francja nie otworzy stadionu PGE Arena w Gdańsku. Spotkanie odbędzie się, tak jak planowano, czyli 9 czerwca o godzinie 21, ale na stadionie Legii w Warszawie.

Reprezentacja Polski - mecze towarzyskie, wyniki, powołania, polska kadra na Euro 2012

Chodzi o bezpieczeństwo

Zdzisław Kręcina, sekretarz generalny PZPN, wczoraj był w Gdańsku, a po południu związek przeniósł mecz do stolicy. Na otwarcie stadionu w Gdańsku zamiast wielkiego meczu będzie piknikowy festyn.

Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, to Andrzej Bojanowski, wiceprezydent Gdańska, oraz Ryszard Trykosko, prezes spółki BIEG 2012, która buduje stadion, pozytywnie zaopiniowali pomysł rozegrania meczu Polska - Francja na PGE Arenie 9 czerwca.

- Jestem odpowiedzialny za wszystko, co dzieje się na stadionie. Jeżeli tutaj można mówić o winie, to jestem winny. Jednak decyzja o tym, aby nie organizować tego meczu w Gdańsku, jest podyktowana tylko i wyłącznie bezpieczeństwem imprezy. Nie było gwarancji, że będzie zgoda policji, a prezydent Paweł Adamowicz nie mógł podejmować decyzji wbrew tej opinii. Zwłaszcza że obiekt nie ma pozwolenia na użytkowanie. Kiedy padło pytanie, czy mecz Polska - Francja może zostać rozegrany 9 czerwca w Gdańsku, to odpowiedziałem, że mógłby się odbyć. Teraz byłoby to ryzyko, a nikt nie chciał go podjąć. My robimy swoje, a pozwolenie na użytkowanie powinniśmy uzyskać w planowanym terminie - powiedział nam Trykosko.

Zawiódł czynnik ludzki

- Umowa z UEFA jest taka, że stadion ma być gotowy do 30 czerwca. Tak samo jest w dokumentach pomiędzy miastem i spółką BIEG 2012 - mówi Bojanowski.

Skoro umowa przewiduje zakończenie budowy stadionu na 30 czerwca, to dlaczego wydana została zgoda na zorganizowanie meczu 9 czerwca?
- Bo taka padła propozycja z PZPN. Uwierzyliśmy w zapewnienia wykonawcy, że stadion będzie gotowy. Zawiódł czynnik ludzki - powiedział Bojanowski.

Winni są wykonawcy. Będą sankcje

Wiceprezydent Gdańska wskazał winnych tego, że obiekt nie będzie gotowy na mecz Polski z Francją.
- Taki termin ukończenia obiektu wskazali wykonawcy. Nie wiem, czy to bezpośrednia wina Hydrobudowy czy podwykonawców. Będziemy to analizować. Muszą zostać wyciągnięte wnioski i sankcje. Na pewno jednak została wykonana duża praca, bo mieliśmy dwie ciężkie zimy, a to nie ułatwiało budowy - przekonuje Bojanowski.

Jak zatem będzie wyglądało uroczyste otwarcie PGE Areny Gdańsk? Zamiast meczu zostaniemy uraczeni festynem i piknikiem zorganizowanymi przez miasto. 23 czerwca na PGE Arenie będą koncerty i festyny, a zamiast Roberta Lewandowskiego, Jakuba Błaszczykowskiego czy francuskich gwiazd zobaczymy na boisku... dziennikarzy i polityków. A może i grill będzie?

Drogadoeuro2012.pl - o przygotowaniach do Mistrzostw Europy czytaj w specjalnym serwisie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24