W GieKSie powrót do normalności. Piłkarze czekają na kontrakty

- Piłkarze znają już warunki, na których będziemy przedłużać umowy, mam nadzieję, że wszystko pójdzie szybko i sprawnie - oświadczył Radosław Bryłka, wiceprezes klubu, który wczoraj pojechał do Kamienia na zgrupowanie zespołu, by finalizować rozmowy. - Trwają też działania zmierzające do organizacji pierwszego meczu.

Ciążący na GieKSie zakaz transferowy uniemożliwia pozyskiwanie nowych zawodników, dlatego trenujący z katowicką drużyną Grzegorz Fonfara, Wojciech Łobodziński i Maciej Iwański prowadzą rozmowy z Ireneuszem Królem, czyli de facto Polonią Warszawa.

Dziś sprawa GKS-u trafi na obrady katowickiej Rady Miasta. Kibice natomiast zapowiadają, że nie zrezygnują z planowanej wcześniej manifestacji, mającej stanowić kontynuację akcji z poniedziałku, gdy członkowie stowarzyszenia zorganizowali happening pod domem Ireneusza Króla, gdzie ustawili grilla i przy piosence "Malinowy król" grali wielką dmuchaną piłką. Nie wiadomo jeszcze czy ich przedstawiciel zabierze głos podczas obrad Rady Miasta.

Czego można się spodziewać po dzisiejszych obradach? - Na pewno odbędzie się głosowanie nad moim oświadczeniem sprzeciwiającym się fuzji, bo sytuacja nie uległa zmianie. Wciąż mamy do czynienia z faktami medialnymi, a nie dokumentami - zapowiada przewodniczący Rady, Arkadiusz Godlewski. - Poniedziałkowe oświadczenie prezydenta niczego nie wnosi, bo ukazało się za późno. A jeszcze kilka dni temu miałoby wielką wagę...

Polska piłka nożna jest u Ciebie na 1. miejscu?Koniecznie polub nas na Facebooku!