Podopieczni trenera Pawła Janasa nie mogą się już doczekać tego meczu.
Ze względu na żałobę narodową widzewiakom nie wypadało rozgrywać w miniony weekend oficjalnego sparingu. Jednak z powodów czysto szkoleniowych wręcz wypadało zakończyć tydzień jakąś rozgrywką.
Dlatego w sobotnie przedpołudnie, w ramach treningu, pierwsza drużyna z al. Piłsudskiego zmierzyła się z występującym w czwartej lidze zespołem rezerw.
Zgodnie z przewidywaniami, lepsi okazali się pierwszoligowcy, pewnie wygrywając 5:0. Okazałym łupem bramkowym podzielili się: Litwin Darvydas Sernas - 3 (w tym jedna z karnego), jego rodak Mindaugas Panka oraz Tomasz Lisowski.
Informację o rezultacie zaczerpnęliśmy dzięki serwisowi internetowemu www.widzewiak.pl, ponieważ mecz był zamknięty dla mediów. Z tego też względu nie jesteśmy w stanie ujawnić jakichkolwiek szczegółów, dotyczących przebiegu gry.
W niedzielę liderzy mieli wolne, na kolejnych zajęciach spotkają się w poniedziałek. Istnieje pewna szansa, aby do normalnych ćwiczeń wrócili rekonwalescenci - Hiszpan Fernando Arriero, Wojciech Szymanek, Bośniak Velibor Djurić oraz Przemysław Oziębała.
Jest jednak mało prawdopodobne, żeby ktokolwiek z nich miał wybiec na murawę już w piątek.
Tymczasem GKP pokonało w sparingu swoich juniorów 8:0 (gole: Mateusz Piątkowski i Krzysztof Kaczmarczyk - po 2, Grzegorz Wan, Grzegorz Jakosz, Łukasz Białożyt i Robert Sing.
Wszystko wskazuje na to, iż zaplanowany na 1 maja mecz Widzewa z Podbeskidziem nie zostanie przełożony. Wcześniej pojawiły się takie sugestie (w tym samym czasie rozgrywany będzie bowiem w Łodzi siatkarski Final Four Ligi Mistrzów).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?