We wtorek Lech Poznań zorganizował specjalną konferencję prasową, na której Piotr Rutkowski zaprezentował nowego trenera Kolejorza Ivana Djurdjevicia.
Wiceprezes Lecha Poznań najpierw odniósł się do tego, co wydarzyło się w fazie mistrzowskiej.
- To dla nas najbardziej rozczarowujący sezon w ostatnich latach. Mieliśmy autostradę do tytułu. Przegraliśmy cztery mecze u siebie z rzędu, choć wcześnie przez rok w Poznaniu nie przegraliśmy. To co się wydarzyło jest niewiarygodne. Zawaliliśmy ogromnie ten sezon. W ubiegłym tygodniu wywaliłem z mojego biura piłkarza, który chciał mi wmówić, że trzecie miejsce jest dobre (wiemy, że tym graczem był Mario Situm - przyp. red.), że nie stać nas było na mistrzostwo. Tak nie da się grać, tak nie da się wygrywać. Takich graczy u nas nie będzie - zapewnił Piotr Rutkowski.
Potem skrytykował Nenada Bjelicę, przepraszał kibiców za porażki i komplementował nowego szkoleniowca.
Zobacz emocjonalne wystąpienie Piotra Rutkowskiego:
- Od lat brakuje w tym klubie kultury wygrywania i poprzedni trener za mało w tym aspekcie zrobił. Rozczarowanie jest ogromne. Chcę kibiców Lecha za to co się stało przeprosić. To myśmy schrzanili, to myśmy popełnili błędy. I ja biorę za to odpowiedzialność. Będę tę odpowiedzialność dźwigał. Będziemy robili zmiany. Pierwszą jest nominacja na trenera Lecha Ivana Djurdjevicia. Będą zmiany, bo muszą być. Do wszystkich tych, którzy krzyczeli w niedzielę "Rutkowski wyp..j" chcę powiedzieć jedną rzecz. Ja się nie poddam. W tym momencie bodaj najtrudniejszym w mojej karierze, gdy cała Polska wali w nasz klub, będziemy walczyć dalej. Z pełnym entuzjazmem patrzę w przyszłość, bo przyjdzie nam walczyć z takim człowiekiem jakim jest Ivanem. Myśmy Ivana przygotowali do tego momentu od wielu lat. Na boisku legenda, wojownik, nigdy nie odstawiał nogi. Wiem, że Ivan swoją charyzma i energią zarazi szatnię Lecha. Będzie miał moje 100 procentowe wsparcie, aby wprowadzić te zmiany, które są potrzebne w klubie - powiedział Piotr Rutkowski.
Jego zdaniem największym problemem Lecha w ostatnich latach była obecność w szatni ludzi, którzy nie wierzyli w sukces.
- Nie byliśmy w stanie łącznie z trenerem przekonać zawodników, byśmy wygrywali, że jesteśmy najlepsi. To jest zarzut, który mam do siebie i trenera. Będą zmiany w pionie sportowym, poważnie zastanawiamy się nad tym, by zatrudnić dyrektora sportowego, ale z drugiej strony, nie czuje potrzeby by zasłaniać się nim, bo to ja chcę dalej dźwigać odpowiedzialność, chce dalej walczyć.
Piotr Rutkowski stwierdził, że nie zamierza w tym momencie składać deklaracji dotyczących celów postawionych przed drużyną na nowy sezon.
- W nas wszystkich siedzi frustracja i rozczarowanie. Widzieliśmy to w niedzielę. Kibice Lecha są rozczarowani, my też jesteśmy tym rozczarowani. Dlatego nie zamierzam opowiadać bajek i deklaracji. Żadnych obietnic. Każdy w Poznaniu wie czego chcemy. Nie muszę tego mówić na głos. Chcę wspólnie z Ivanem Djurdjeviciem walczyć o to, żeby Lech znów był zwycięski - powiedział wiceprezes Lecha Poznań.
CZYTAJ TAKŻE: Są pierwsze zarzuty dla osób zatrzymanych po zadymie na meczu z Legią. Policja nadal ustala kolejne osoby
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?