Wilk: Sobolewski jest numerem jeden

Sebastian Kuśpik
Cezary Wilk (z lewej)
Cezary Wilk (z lewej) Ryszard Kotowski (Ekstraklasa.net)
Jednym z bohaterów wczorajszego triumfu Wisły w Gdyni był defensywny środkowy pomocnik, Cezary Wilk, którego wielu dziennikarzy okrzyknęło najlepszym zawodnikiem spotkania.

25-letni Wilk stwierdził wczoraj po spotkaniu z Arką, że duży wpływ na nie najlepszą mimo wszystko grę Wiślaków mogła mieć pogoda:

- Brakowało nam trochę polotu i fantazji w grze. Uważam, że mogło to być spowodowane warunkami atmosferycznymi. Niektórzy nasi zawodnicy nigdy nie grali w piłkę przy takiej temperaturze. Najważniejsze jest jednak zwycięstwo.

A jak Cezary oceniał swój pierwszy po zimowej przerwie występ na ekstraklasowych stadionach?

- Wykonywałem swoje zadania w defensywie, w ofensywie za to dziś praktycznie nie byłem widoczny. Uważam, że lepsi byli na boisku chociażby Patryk Małecki czy Melikson, który brał na siebie ciężar gry i utrzymywał się długo przy piłce. To w nich upatrywałbym bohaterów tego spotkania. Ja miałem do wykonania czarną robotę i z tego się wywiązałem – powiedział skromnie pomocnik Białej Gwiazdy.

Wczorajszy mecz był dla Wilka niezwykły i nie chodzi tu tylko o inaugurację rundy wiosennej czy nawet ważną wygraną Wisły. Utalentowany pomocnik, który dokładnie dwa tygodnie temu obchodził 25. urodziny, miał okazję po raz pierwszy poprowadzić zespół w roli kapitana w ligowym spotkaniu. Czy istnieje szansa, że ta rola zostanie mu powierzona na stałe?

- Przed meczem rzeczywiście są inne myśli niż normalnie, kiedy nie ma się opaski na ręku. Na boisku jednak wszystko wraca do normy i jest to mecz jak każdy inny. Co do Radosława Sobolewskiego, to jest on numerem jeden. To on jest kapitanem i myślę, że przez najbliższy czas to się nie zmieni. Ja staram się go gonić – odpowiedział zdecydowanie sam zainteresowany.

Wisła wygrała swój piąty ligowy mecz z rzędu bez straty gola, ale 3 punkty zapewniła sobie dopiero w ostatnich minutach meczu. Kapitan Wisły był cały czas przekonany, że Krakowianie zostaną nagrodzeni za grę o zwycięstwo:

- Wierzyliśmy do końca, że uda nam się strzelić upragnioną bramkę i ten cel na szczęście zrealizowaliśmy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24