Już piątego gola dla Wisły zdobył w obecnych rozgrywkach Łukasz Kacprzycki. Tym razem 26-letni pomocnik trafił do siatki z rzutu karnego w 62. minucie rywalizacji. Chwilę wcześniej wynik otworzył zawodnik gości, Paweł Myśliwiecki. Napastnik Chełmianki wpakował piłkę do bramki, zamykając strzałem głową dośrodkowanie z rzutu rożnego Tomasza Brzyskiego. Triumf zapewnił gospodarzom doświadczony Adrian Paluchowski, który zanotował trzecie trafienie w sezonie.
- Wisła Puławy ma bardzo dobry zespół i ciężko się grało z takim przeciwnikiem - przyznał Tomasz Złomańczuk, który w tym tygodniu powrócił na ławkę trenerską Chełmianki. - Muszę pochwalić moją drużynę, która naprawdę bardzo dobrze realizowała założenia taktyczne i długimi fragmentami meczu graliśmy to, co chcieliśmy. Szkoda trochę nieodpowiedzialnej postawy zawodników, bo po indywidualnych błędach straciliśmy bramki. Żałujemy porażki, ale są też pozytywy, bo zespół do końca walczył o wyrównanie i miał sytuacje. Trzeba przyjąć tę porażkę i za trzy dni poszukać punktów w następnej kolejce - dodaje.
- Było widać, że Chełmianka to dobrze zorganizowany zespół, natomiast ma nowego trenera, który potrzebuje trochę czasu, żeby to wszystko zaiskrzyło, czego życzę - powiedział trener biało-niebieskich, Mariusz Pawlak. - Wisła Puławy ma dwa różne zespoły: ten, który gra u siebie oraz wyjazdowy. Cieszy zwycięstwo i postawa części zawodników, a niektórych graczy nie do końca. To są ludzie, którzy reagują na pewne rzeczy, a składowych może być dużo. Nie będziemy grać nie wiadomo jak pięknie, ważne, że skutecznie. Meczów jest dużo, a każdy przeciwnik przygotowuje się na nas inaczej. Jesteśmy ludźmi i nie wszystko musi nam wyjść. Gratuluje chłopakom, bo straciliśmy bramkę jako pierwsi, a zakończyliśmy mecz zwycięstwem. Chciałbym, by tak było zawsze - podkreślił szkoleniowiec.
Wisła Puławy - Chełmianka Chełm 2:1 (0:0)
Bramki: Kacprzycki 62 (z rzutu karnego), Paluchowski 80 - Myśliwiecki 57
Wisła: Kołotyło - Cheba, Kiczuk, Cyfert, Brągiel (46 Kuban), Skałecki, W. Puton (46 Drozdowicz), K. Puton, Zając (58 Bartosiak), Kacprzycki (84 Pielach), Paluchowski. Trener: Mariusz Pawlak
Chełmianka Chełm: Ciołek – Grądz (83 Dąbrowski), Wołos, Kanarek, Brzyski, Wawryszczuk (87 Skoczylas), Bednara (72 Wójcik), Kotowicz, D. Brzozowski, Prituliak (72 Bonin), Myśliwiecki. Trener: Tomasz Złomańczuk
Żółte kartki: Skałecki, Kiczuk – Wołos, Wawryszczuk.
Sędziował: Mariusz Myszka (Stalowa Wola)
Z drugiej z rzędu wygranej cieszył się beniaminek z Lubartowa. Po okazałym 4:1 z KS Wiązownica w miniony weekend, tym razem ekipa prowadzona przez trenera Tomasza Bednaruka przywiozła cenne trzy punkty z Kraśnika. Wynik otworzył uderzeniem głową Grzegorz Fularski. Zawodnik ten zapewnił Lewartowi prowadzenie do przerwy jedną bramką. Po zmianie stron dwa kolejne gole zdobył Krystian Żelisko. Dla kraśniczan była to trzecia kolejna porażka u siebie, natomiast dla przyjezdnych premierowe zwycięstwo w delegacji w obecnych rozgrywkach.
Stal Kraśnik - Lewart Lubartów 0:3 (0:1)
Bramki: Fularski 8, Żelisko 52, 82
Stal: Borusiński - Gajewski, Dyszy, Dwórzyński (46' Skrzyński), Michalak, Bartoś (46 Nastałek), Popiołek (71 Misiak), Tadrowski, Czelej, Cygan, Zawierucha (71 Wolski). Trener: Bohdan Bławacki
Lewart: Wójcicki – Michałów, Zbiciak, Ponurek, Świech, Pożak, Szczotka, Aftyka (79 Buczek), Fularski, Najda (84 Fiedeń), Żelisko. Trener: Tomasz Bednaruk
Żółte kartki: Dwórzyński, Tadrowski (dwie), Zawierucha, Czelej (dwie) – Szczotka
Czerwone kartki: Czelej (80. min - za dwie żółte), Tadrowski (84. min - za dwie żółte) - Świech (68. min - za faul)
Sędziował: Paweł Sitkowski (Biała Podlaska)
Drugą wygraną w sezonie zanotowały Orlęta Radzyń Podlaski. Podopieczni trenera Artura Bożyka pokonali u siebie Koronę II Kielce. Już do przerwy radzynianie prowadzili dwoma bramkami. W drugiej połowie podwyższyli na 3:0, ale ostatecznie nie zdołali zakończyć meczu z czystym kontem i musieli raz wyjmować piłkę z bramki.
Orlęta Radzyń Podlaski - Korona II Kielce 3:1 (2:0)
Bramki: Arkadiusz Kot 4, Szymon Kamiński 29, Patryk Szymala 51 - Piotr Lisowski 77
Orlęta: Klebaniuk – Nowosadko (56 Idzikowski), Chyła, Kursa (56 Baniulis), Szymala, Kot, Kamiński, Kobiałka, Syryjczyk (60 Bożym), Kuźma (71 Kalita), Wojczuk (71 Korolczuk). Trener: Artur Bożyk
Żółte kartki: Bożym – Kośmicki, Turek
Sędziował: Michał Mikulski (Lublin)
Najokazalsze zwycięstwo zanotowała dziś świdnicka Avia, która rozbiła aż 6:1 przed własną publicznością Podlasie Biała Podlaska. Hat-trickiem w tym meczu popisał się doświadczony kapitan żółto-niebieskich, Wojciech Białek. Co ciekawe, 38-latek mógł zdobyć nawet więcej bramek, ale nie wykorzystał rzutu karnego w pierwszej połowie.
Avia Świdnik - Podlasie Biała Podlaska 6:1 (3:0)
Bramki: Białek 11, 39, 67, K. Mroczek 29, Maluga 62, Ceglarz 72 - Kocoł 85 (z rzutu karnego)
Avia: Sobieszczyk - Dobrzyński (64 Drozd), Mykytyn, Kursa (63 Górka), Niewęgłowski, Maluga (68 Ceglarz), Wójcik, Uliczny, Oziemczuk (46 B. Mroczek), K. Mroczek (68 Szpak), Białek. Trener: Łukasz Mierzejewski
Podlasie: Kasperek (30 Krasowski) – Jemioł (50 Mierzwiński), Chmielewski (50 Skrodziuk), Kosieradzki, Całka (70 Olszewski), Dmitruk, Nieścieruk, Szabaciuk, Kocoł, Martynek, Zabielski (70 Dmowski). Trener: Władimir Gieworkian
Żółte kartki: Sobieszczyk, K. Mroczek – Kosieradzki, Kocoł, Całka
Sędziował: Albert Bińkowski (Kielce)
ZOBACZ TAKŻE:
"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?