Garguła: Ciężko jest kolejny mecz grać w dziesiątkę

Kacper Reński
- Myślę, że trzeba porozmawiać po męsku w szatni. Bo tak nie może to wyglądać. Wisła Kraków to jest taki klub, który ma zdobywać trofea i walczyć o najwyższe cele. Nie możemy w ten sposób grać - mocno skomentował formę swoją i swoich kolegów, Łukasz Garguła po przegranym spotkaniu z Koroną Kielce.

Czym wytłumaczyć to, że kolejny raz zawiedliście kibiców?
Dokąd graliśmy w jedenastu byliśmy drużyną lepszą. Po zejściu Michała Czekaja gra nam padła. Ciężko jest kolejny mecz grać w dziesiątkę, kierować grą i kreować akcję, wydaje mi się, że zabrakło trochę zdrowia.

Przewaga w posiadaniu piłki nie przynosiła wielu okazji strzeleckich.
Taka jest piłka. Gramy jak przeciwnik pozwala, jednak mecz trwa 90 minut. Trzeba być cierpliwym, kreować grę i czekać na swoje szanse.

Choć rywale przegrywają swoje mecze, wy nie odrabiacie strat.
Jesteśmy podwójnie źli na tą sytuację. Wiedzieliśmy jakie wyniki padły w tej kolejce i można było zbliżyć się na parę punktów do czołówki. Teraz pozostaje nam tylko odpocząć, solidnie się zregenerować przed następnymi ligowymi spotkaniami.

To trzecie z czterech ostatnich spotkań, które kończycie w niepełnym składzie.
To było dziś najbardziej widoczne w ustawieniu. We wcześniejszych meczach były momenty dobre, pomimo tego, że graliśmy w osłabieniu. Dziś zabrakło zdrowia, aby ten mecz choćby zremisować.

Co jest przyczyną tego nadmiaru kartek?
Myślę, że trzeba porozmawiać po męsku w szatni. Bo tak nie może to wyglądać. Wisła Kraków to jest taki klub, który ma zdobywać trofea i walczyć o najwyższe cele. Nie możemy w ten sposób grać.

Tym bardziej, że są to kartki po niepotrzebnych faulach.
Tak jak najbardziej. To są kartki po głupich faulach. Mam nadzieję, że to jest ostatni mecz, który kończymy w dziesiątkę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24