"Z piątki", czyli pięć pytań przed sobotnimi meczami Ekstraklasy

Konrad Kryczka
Czy Lech przebudzi się w Ekstraklasie?
Czy Lech przebudzi się w Ekstraklasie? Waldemar Wylegalski/Polska Press
W sobotę Ekstraklasa odwiedzi aż trzy miasta: Łęczną, Kraków oraz Poznań. My jak zwykle zadajemy pięć pytań przed dzisiejszymi spotkaniami.

1. Podbeskidzie w końcu zagra na zero z tyłu?

Nie widzimy takiej możliwości. W obecnym sezonie ligowym bielszczanie stracili już 19 bramek (najgorszy wynik w lidze). W zeszłym tygodniu zebrali bęcki od Wisły, co skończyło się wymianą trenera „Górali”. Robert Podoliński zastąpił Dariusza Kubickiego, ale cudów nie dokonał, a Podbeskidzie odpadło z pucharu Polski. Nowy szkoleniowiec potrzebuje dużo czasu, żeby poukładać grę drużyny, więc nie spodziewalibyśmy, żeby bielszczanie mieli w najbliższym czasie wyglądać przynajmniej solidnie w defensywie.

2. W Łęcznej mogą liczyć na Bonina?

Kiedyś mówiono o nim w kontekście zagranicznego transferu, ale nigdy nie wyjechał za granicę. Grzegorz Bonin całą swoją piłkarską karierę spędził w Polsce. Od dekady – z dwiema rocznymi przerwami – występuje w klubach Ekstraklasy. Obecnie gra dla Górnika Łęczna – trudno wyobrazić sobie ekipę z Lubelszczyzny bez tego zawodnika. W obecnym sezonie Bonin trafił do siatki już trzykrotnie i to z pewnością nie koniec jego strzeleckich popisów. Całkiem możliwe, że dzisiaj będzie się cieszył z kolejnej zdobyczy bramkowej.

3. Kto wygra pojedynek Cetnarski – Lipski?

Tak to już bywa, że kiedy przychodzi mecz drużyn, w których można znaleźć naprawdę nieźle rozgrywających zawodników, robi się różnego rodzaju zestawienia dotyczące tego, który daje więcej swojemu zespołowi. I tak Cracovia ma Mateusza Cetnarskiego, który wrócił do formy sprzed kilku lat, a Ruch Patryka Lipskiego, który jest jednym z odkryć obecnego sezonu. To oni w dużej mierze odpowiadają za postawę swoich zespołów w ofensywie. Jeżeli mielibyśmy wskazać tego, który dzisiaj wypadnie lepiej, postawilibyśmy na bardziej doświadczonego „Cetnara”.

4. Lech w końcu się przebudzi?

To, co się dzieje z „Kolejorzem”, jest trudne do opisania. Dorobek punktowy drużyny Macieja Skorży wywołuje jedynie uśmiech politowania wśród obserwatorów lub szyderczy śmiech wśród kibiców innych drużyn. Mistrz Polski nigdy nie grał tak tragicznie. Być może sytuacja „Kolejorza” ulegnie w końcu zmianie – w tygodniu poznaniacy wyeliminowali z pucharu Polski Ruch, odnosząc pierwsze zwycięstwo od 27 sierpnia. Zresztą, jeżeli lechici chcą wrócić na właściwie tory, to muszą poradzić sobie z Górnikiem, który ma tylko jeden punkt więcej. Inna rzecz, że ten mecz będzie dla poznaniaków prawdopodobnie przeprawą przez mękę, która niekoniecznie zakończy się pełnym sukcesem.

5. Ojrzyński stworzył już w Zabrzu zespół?

Zabrzanie tydzień temu wygrali po raz pierwszy w obecnym sezonie. Wydaje się, że praca Leszka Ojrzyńskiego powoli przynosi efekty, choć, oczywiście, w myśl zasady „nie chwal dnia przed zachodem słońca” wstrzymamy się przed zbyt entuzjastycznymi komentarzami. O kolejne trzy punkty Górnikowi będzie jednak bardzo trudno – Lech szoruje co prawda dno tabeli, ale jest to zespół, z którym Ojrzyński nigdy nie wygrał. Być może jednak charakter drużyny z Zabrza – czyli coś, nad czym szkoleniowiec Górnika ciągle pracuje – weźmie górę, a zabrzanie sprawią niespodziankę w Poznaniu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24