Zapowiedź 27. kolejki Ekstraklasy. Dwa wielkie hity w niedzielę. Półfinaliści Pucharu Polski zagrają z Lechem i Legią

OPRAC.:
Jakub Maj
Jakub Maj
Lech Poznań w niedzielę zagra z Pogonią Szczecin
Lech Poznań w niedzielę zagra z Pogonią Szczecin ADAM JASTRZEBOWSKI
Dwa szlagierowe mecze zaplanowano w 27. kolejce piłkarskiej ekstraklasy - oba odbędą się w niedzielę. Wicemistrz Polski Legia Warszawa podejmie lidera Jagiellonię Białystok, a Lech zmierzy się w Poznaniu z Pogonią Szczecin, z którą przegrał już... dwa razy w tym sezonie.

27. kolejka PKO Ekstraklasy. Lech - Pogoń, Legia - Jagiellonia

Piłkarze z Białegostoku jeszcze nigdy w historii nie zdobyli mistrzostwa kraju, ale teraz są na dobrej drodze, aby dokonać historycznego wyczynu. Zgromadzili dotychczas 51 punktów i już o cztery wyprzedzają Śląsk Wrocław. Podopieczni Adriana Siemieńca mieli nawet realną szansę na podwójną koronę, lecz w środę przegrali w półfinale Pucharu Polski z Pogonią Szczecin 1:2 po dogrywce.

Teraz całą uwagę mogą skupić na rywalizacji ligowej. Do niedzielnego meczu w Warszawie, który rozpocznie się o godz. 17.30, przystąpią nieco zmęczeni pucharową potyczką. Na pewno jednak mają piłkarskie argumenty, żeby skutecznie powalczyć z Legią. Lider wygrał trzy ostatnie mecze ligowe, strzelając w nich łącznie 11 bramek. Aż sześć - w poprzedniej kolejce z ostatnim w tabeli ŁKS Łódź.

Piąta obecnie w tabeli Legia (44 pkt) też ostatnio wyraźnie "odżyła". Wygrała dwa kolejne mecze po 3:1 - u siebie z Piastem Gliwice i na wyjeździe z Górnikiem Zabrze. Szczególnie to drugie zwycięstwo, w spotkaniu z dobrze spisującym się od wielu tygodni rywalem, bardzo poprawiło nastroje w ekipie wicemistrzów Polski.

- Jestem szczęśliwy, ponieważ to bardzo ważna wygrana, druga z rzędu. Zespół prezentuje się dobrze. Możemy w dobrych nastrojach przygotowywać się do kolejnego meczu - przyznał wówczas trener Legii Kosta Runjaić.

W niedzielę ciekawie powinno być również w rozpoczynającej się o 15.00 rywalizacji czwartego Lecha (45) z szóstą Pogonią (44), podbudowaną środowym awansem do finału PP.

"Kolejorz" w tym sezonie już dwukrotnie grał z "Portowcami" i oba te spotkania przegrał. W rundzie jesiennej ekstraklasy uległ 1 października na wyjeździe aż 0:5, natomiast 27 lutego w ćwierćfinale Pucharu Polski - 0:1 po dogrywce. Dwa niedzielne szlagiery zepchnęły nieco w cień pozostałe mecze 27. kolejki.

Wicelider Śląsk, który w 2024 roku odniósł tylko jedno zwycięstwo, podejmie w sobotni wieczór trzynastą Wartę Poznań. Najbliższą kolejkę rozpocznie w piątek o godz. 18.00 mecz Cracovii z ŁKS Łódź. "Pasy" w tabeli są dopiero czternaste (28 pkt), więc spotkanie z zamykającym zestawienie beniaminkiem to teoretycznie idealna okazja na poprawienie dorobku punktowego. Natomiast dla podopiecznych Marcina Matysiaka (17 pkt) to chyba już ostatni dzwonek, żeby włączyć się do walki o utrzymanie. Wieczorem tego dnia jedenasty Radomiak, osłabiony z powodu licznych kontuzji i kartek, zagra u siebie z broniącym tytułu, trzecim w klasyfikacji Rakowem Częstochowa (45 pkt).

Bardzo istotny dla układu w dolnej części tabeli mecz odbędzie się w sobotę o 17.30 na Stadionie Śląskim, gdzie w starciu dwóch beniaminków przedostatni Ruch Chorzów (19 pkt) podejmie piętnastą Puszczę Niepołomice (25). Najbliższą kolejkę zakończy poniedziałkowe starcie zespołów środka tabeli - KGHM Zagłębie Lubin zmierzy się z Górnikiem Zabrze. (PAP)

27. kolejka Ekstraklasy - terminarz

5 kwietnia, piątek

  • Cracovia Kraków - ŁKS Łódź  (18.00)

  • Radomiak Radom - Raków Częstochowa  (20.30)

6 kwietnia, sobota

  • Korona Kielce - PGE FKS Stal Mielec  (15.00)

  • Ruch Chorzów - Puszcza Niepołomice  (17.30)

  • Śląsk Wrocław - Warta Poznań  (20.00)

7 kwietnia, niedziela

  • Widzew Łódź - Piast Gliwice  (12.30)

  • Lech Poznań - Pogoń Szczecin  (15.00)

  • Legia Warszawa - Jagiellonia Białystok  (17.30)

8 kwietnia, poniedziałek

  • KGHM Zagłębie Lubin - Górnik Zabrze  (19.00)

Po nich zdecydowanie więcej się spodziewaliśmy. Przychodzili jako gwiazdy oraz wielkie hity transferowe, ale PKO Ekstraklasa bardzo szybko ich zweryfikowała. Kluby takie jak Lech Poznań, Legia Warszawa czy Raków Częstochowa wydały na swoich zawodników worek pieniędzy - a ci są cieniami własnych piłkarzy. Oto największe rozczarowania transferowe w PKO BP Ekstraklasie ostatnich lat! Sprawdź, który klub sprowadził najwięcej "niewypałów transferowych". Kliknij w przycisk po prawej stronie, aby zobaczyć największe niewypały w PKO BP Ekstraklasie!

Największe rozczarowania transferowe ostatnich lat. Niewypał...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gol24.pl Gol 24