Spekulowano, że działacze klubu z Wiązownicy szukając następcy Dariusza Majchera, kontaktowali się między innymi z byłym trenerem Motoru Lublin Mariuszem Sawą, oraz byłym piłkarzem Motoru Krzysztofem Lipeckim. W gronie kandydatów wymieniano również Szymona Szydełko i Jana Domarskiego.
Ostatecznie wybór padł na Witkowskiego, który ostatnio trenował czwartoligową Stal Poniatowa, z którą wcześniej awansował na ten szczebel rozgrywek.
– Do pracy w KS Wiązownica skłoniła mnie przede wszystkim 3. liga i wyzwania jakie postawił mi prezes klubu. Wywiązałem się ze wszystkich zadań, które miałem do wykonania w moim poprzednim klubie. Potrzebuję dodatkowych emocji, myślę że można tylko zyskać sportowo. Negocjacje trwały dwa dni, obie strony chciały jak najlepiej. W krótkim czasie doszliśmy do porozumienia – mówi Witkowski, cytowany przez stronę internetową KS Wiązownica.
Witkowski przygodę z trenerką zaczął od prowadzenia grup młodzieżowych Motoru. Następnie prowadził rezerwy lubelskiego klubu, a następnie przeniósł się do czwartoligowego Powiślaka Końskowola.
Jako piłkarz, Witkowski rozegrał prawie 40 spotkań w krajowej elicie. 38-latek był zawodnikiem m.in. Cracovii, Górnika Łęczna, Górnika Polkowice, Motoru, czy Lublinianki.
Czy Biało - Czerwoni zatriumfują w stolicy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?