Żenada? Raczej hańba

Piotr Gumulec
Korona Kielce 2:3 Wisła Kraków
Korona Kielce 2:3 Wisła Kraków Wojciech Marczak
Mój redakcyjny kolega wydarzenia z Kielc i Warszawy nazwał żenadą. Dla mnie jednak to był wstyd, hańba wręcz barbarzyństwo. Trzeba nie mieć mózgu, by ze śmierci drugiego człowieka robić sobie pośmiewisko.

Oczywiście Kamil Szendera pisząc Żenada na trybunach, kibole szaleją miał taki sam pogląd na sprawę jak ja. Jednak tak haniebne wydarzenia muszą być nazwane dosadnie. Bo dla mnie żenada jest wówczas, gdy ktoś opowiada w towarzystwie żart, który bardziej budzi niesmak, niż śmieszy. Samą żenadą na trybunach nazywam przychodzenie na mecz i przeszkadzanie własnej drużynie (też w Warszawie zresztą). Ale to co zdarzyło się w na Legii i na Koronie w ubiegły weekend to wstyd, hańba, barbarzyństwo bandy idiotów, którzy nie mają mózgu. Ba, którzy nawet nie wiedzą czym mózg jest, bo myśleć już dawno zapomnieli.

W Kielcach kibole Wisły krzyczeli :”Rachu ciachu, małpa w piachu”, „Małpa leży ch.j wie gdzie, a my tu bawimy się”. Małpa to Kamil Piróg, zamordowany przed dwoma laty przez kibola Wisły Piotra Kupca.

W Warszawie, kilka godzin po śmierci jednego z właścicieli Legii (Jana Wejherta), „gniazdowy”, niejaki Staruch (student kulturoznawstwa!), krzyczy tuż po rozpoczęciu spotkania „Jeszcze jeden, jeszcze jeden”. Szyderczy okrzyk podejmuje kilkadziesiąt kibiców. Kiedy ochrona wynosi Starucha część zgromadzonych na stadionie skanduje „Idzie rak, nieborak” (drugi właściciel Legii Mariusz Walter ma chorobę nowotworową…)

Szczerze mówiąc wciąż nie mogę uwierzyć, że te zdarzenia naprawdę miały miejsce. Nie potrafię pojąć kim są ci, przepraszam za wyrażenie, ludzie, jeśli nie potrafią uszanować śmierci drugiego człowieka? W kraju gdzie zmarłych otacza się wielkim szacunkiem? W przeddzień niezwykłego święta Wszystkich Świętych? Zezwierzęcenie, zbydlęcenie, którego byliśmy świadkami zatrważa. To już nawet dla śmierci jaśnie panowie kibole nie mają szacunku?

I żenadą może się okazać sytuacja, kiedy na nowoczesny, piękny stadion w milionowym mieście nie będzie nikt przychodził. Myślicie, że będą chcieli oglądać mecze wspólnie z takimi, ekhm, ludźmi? Bo nikt, was panowie z Krakowa krzyczący „Małpa w piachu”, ani was z Warszawy skandujący „jeszcze jeden”, nikt was na trybunach nie chce. Bo po co? Przecież głupie i dzikie zwierzęta ogląda się w zoo, a nie na stadionach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24