Złota Hiszpania, Iniesta bohaterem

Marcin Makowski
To było 120 minut ostrej gry, w której obie drużyny zablokowały swoje ofensywne walory. Finał nie był spektakularny, ale tylko do bramki Andresa Iniesta. Zwycięskiego gola pomocnik Barcelony strzelił w 116. minucie.

Finał: Holandia 0-1 Hiszpania

Bramka: Andres Iniesta 116

Żółte kartki: Robin van Persie, Mark van Bommel, Nigel de Jong, Giovanni van Bronckhorst, John Heitinga, Arjen Robben, Gregory van der Wiel, Joris Mathijsen - Carles Puyol, Sergio Ramos, Joan Capdevila, Andres Iniesta, Xavi.

Czerwone kartki: John Heitinga 109 (za drugą żółtą)

Sędzia: Howard Webb (Anglia). Widzów 84 490.

Holandia: Maarten Stekelenburg - Gregory van der Wiel, John Heitinga, Joris Mathijsen, Giovanni van Bronckhorst (105. Edson Braafheid) - Dirk Kuyt (71. Eljero Elia), Mark van Bommel, Wesley Sneijder, Nigel de Jong (99. Rafael van der Vaart), Arjen Robben - Robin van Persie.

Hiszpania: Iker Casillas - Sergio Ramos, Gerard Pique, Carles Puyol, Joan Capdevila - Xabi Alonso (87. Cesc Fabregas), Xavi, Andres Iniesta, Sergio Busquets - Pedro Rodriguez (60. Jesus Navas), David Villa (106. Fernando Torres).

Mnóstwo fauli, kartek (12(!) żółtych i 1 czerwona) i niedokładnych zagrań, niewiele sytuacji podbramkowych - najważniejszy mecz czterolecia rozczarował nie tylko najbardziej wybrednych kibiców. Oba zespoły grały zachowawczo, bojąc się popełnić błędu, który mógłby kosztować ich utratę cennej bramki. Z pierwszej połowy zapamiętamy praktycznie tylko brutalne faule, m.in. Robina van Persiego i Marka van Bommela, za które sędzia Howard Webb raz po raz karał piłkarzy żółtą kartką. W ciągu pierwszych 30 minut angielski arbiter aż pięciokrotnie musiał podjąć decyzję o indywidualnej karze dla faulującego Holendra lub Hiszpania. Dla porównania, w spotkaniu półfinałowym pomiędzy Hiszpanią a Niemcami, w ciągu całej pierwszej połowy sędzia Viktor Kassai z Węgier tylko trzy razy użył gwizdka, by zasygnalizować nieprzepisowe zagranie.

W drugiej połowie gra nieco się ożywiła, ale nadal żadna z drużyn nie chciała się otworzyć i odważnie zaatakować. Nieliczne szybkie kontrataki obu zespołów, mogły skończyć się strzeleniem upragnionej bramki, ale w decydującym momencie albo brakowało precyzji atakującego, albo świetną interwencją popisywał się bramkarz rywali. Pierwszy dobrej okazji nie wykorzystał David Villa. Król strzelców ostatnich Mistrzostw Europy wykorzystał błąd Johna Heitingi, który nie trafił czysto w piłkę i nie zdołał wybić jej spod własnej bramki, i znalazł się w sytuacji sam na sam z Maartenem Stekelenburgiem. Oddał silny strzał z lewej strony pola karnego, ale holenderski bramkarz popisał się świetną interwencją, wybijając futbolówkę na rzut rożny.

Iker Casillas nie pozostał dłużny swemu holenderskiemu odpowiednikowi. W końcowych minutach spotkania bliski zdobycia zwycięskiej bramki był Arjen Robben, ale mimo, że zdołał uciec dwóm obrońcom i znaleźć się w sytuacji sam na sam z bramkarzem Realu, nie udało mu się go pokonać

W końcówce regulaminowego czasu gry Pomarańczowi cofnęli się do obrony, czekając już na gwizdek sygnalizujący konieczność rozegrania dogrywki. Hiszpanie próbowali wykorzystać defensywne ustawienie rywali, ale mimo kilku groźnych ataków, nie zdołali zmienić bezbramkowego rezultatu.

Dogrywka mogła rozpocząć się świetnie dla podopiecznych Vincente del Bosque, ale rezerwowy Cesc Fabregas nie wykorzystał sytuacji sam na sam ze Stekelenburgiem. Kolejna wspaniała interwencja holenderskiego bramkarza potwierdziła tylko, że podczas całego Mundialu był on jednym z najjaśniejszych punktów swojego zespołu i w pełni zasłużył na bycie ,,numerem 1" w holenderskiej bramce.

Brutalna gra Pomarańczowych zemściła się na nich w 109. minucie. John Heitinga faulował wychodzącego na dobrą pozycję Andresa Iniestę, za co sędzia Webb słusznie ukarał go czerwoną kartką. Xavi Hernandez nie wykorzystał podyktowanego rzutu wolnego, ale osłabiona brakiem jednego zawodnika Holandia nie była już w stanie stawiać oporu aktualnym Mistrzom Europy. Bohaterem piłkarzy i kibiców z Półwyspu Iberyjskiego został Andres Iniesta. W 116. minucie pomocnik Barcelony wykorzystał dobre podanie Cesca Fabregasa i strzałem z woleja w długi róg holenderskiej bramki pokonał Maartena Stekelenburga. Rozradowani bezcennym trafieniem podopieczni Vincente del Bosque nie dali już sobie wyrwać upragnionego zwycięstwa i po raz pierwszy w historii sięgnęli po Puchar Świata. W całej Hiszpanii zapanowała euforia, która trwać będzie jeszcze wiele, wiele dni.

Statystyki: Holandia Hiszpania

bramki 0 1

strzały 13 18

strzały celne 5 6

rzuty rożne 6 8

spalone 7 6

faule popełnione 28 19

żółte kartki 9 5

czerwone kartki 1 0

procent posiadania piłki 44 56

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24