Olimpia w poprzedniej serii gier przegrała na własnym boisku z rezerwami ŁKS Łódź 1:3. Po tym spotkaniu z pracą trenera pożegnał się Przemysław Gomułka. Jego następcą został Sebastian Letniowski, który pracował w III-ligowej Cartusii Kartuzy, a wcześniej prowadził m.in. Radunię Stężyca. Wiosna w wykonaniu Olimpii nie jest zbyt dobra. Ekipa z Elbląga wygrała zaledwie dwa razy, raz zremisowała i aż pięciokrotnie przegrała. W trzech ostatnich pojedynkach sobotni rywal Stalówki nie zdobył ani jednego oczka.
Olimpia ma na swoim koncie 33 punkty i zaledwie trzy oczka przewagi nad strefą spadkową. Drużyna z Elbląga traci również co prawda tylko sześć punktów do sobotniego rywala ze Stalowej Woli, a także do miejsca, które gwarantuje udział w barażach. W pierwszym meczu tych drużyn w Elblągu padł bezbramkowy remis.
Stal w ostatniej kolejce przegrała na wyjeździe z Polonią Bytom 3:4. Zielono-czarni w ostatnim czasie nie notując zbyt dobrych rezultatów i po dobrym starcie rundy wiosennej wypadli poza czołową szóstkę. Strata do miejsc dających bezpośredni awans jest już kilkupunktowa. Udział w spotkaniach barażowych jest jednak bardzo realny, gdyż tylko gorszy bezpośredni mecz z rezerwami ŁKS Łódź powoduje, że to ekipa z Łodzi jest wyżej w tabeli.
Stal musi jednak również patrzeć na dół tabeli. Zielono-czarni nauczeni z sytuacją sprzed czterech lat powinni mieć się na baczności i jeszcze zdobyć kilka punktów, aby nie powtórzyła się sytuacja z tamtego okresu, gdzie mimo zdobytych 46 oczek Stalówka pożegnała się z drugoligowym frontem. Obecność zdobycz punktowa wielokrotnie dawała już pewne utrzymanie a taki cel był przed sezonem. Teraz jednak tabela jest tak spłaszczona, że 39 punktów, które posiada obecnie Stal może nawet nie wystarczyć do utrzymania.
- Ta liga nie raz już pokazała, że nie ma słabych drużyn. Z każdym niezależnie gdzie gramy są to ciężkie potyczki. Liga jest tak wyrównana, że jeden czy dwa pojedynki mogą decydować o tym, czy jesteś na górze, czy na dole. Po porażce z Polonią Bytom musimy podejść mocniej motywowani, gdyż nie możemy sobie pozwolić na kolejną porażkę. Nadal jesteśmy wysoko w ligowej tabeli i cały czas musimy patrzeć na tą tabelę i celować w te wyższe lokaty i dążyć, aby tak się stało
- powiedział klubowym mediom pomocnik zielono-czarnych Łukasz Soszyński.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?