Piotr Tworek (Kotwica Kołobrzeg): Przyjeżdżając do Bytomia spodziewaliśmy się trudnej przeprawy, ponieważ zarówno nam jak i Polonii potrzebne są punkty, zatem każde zwycięstwo, każdy punkt pozwala z większym spokojem przygotować się do następnego spotkania. Analizowaliśmy grę przeciwnika, wiedzieliśmy, że największym zagrożeniem może być Marcin Lachowski, który potrafi wziąć ciężar gry na swoje barki i umiejętnie rozdzielać piłki. Dla nas dobrze ułożyło się to spotkanie, strzeliliśmy pierwsi bramkę, ale potem wróciły nasze demony. Zaczęliśmy oddawać pole gry, szybko pozbywaliśmy się piłki, przez co zespół Polonii nabierał pewności siebie. Niestety znowu tracimy bramkę po stałych fragmentach gry. To jest nasza zmora. Pracujemy nad tym, ale jeszcze nie możemy zachować czystego konta. Dobrze, że w końcówce udało nam się zremisować, ten jeden punkt zdobyty w takich okolicznościach będziemy szanować.
Andrzej Orzeszek (Polonia Bytom): Straciliśmy szybko bramkę, ciężko nam się grało w pierwszej połowie, bo musieliśmy od tyłu rozgrywać piłkę, być cierpliwi, dokładni, żeby przez przypadek nie nadziać się na głupią stratę i drugą bramkę, bo mogło być w tym momencie już po meczu. Z każdą minutą staraliśmy się coraz mocniej atakować, szukać swoich okazji. Ta pierwsza połowa jeszcze sytuacji nie przyniosła, ale już w drugiej z dodatkową motywacją, determinacją, większym zaangażowaniem musieliśmy rzucić wszystko na jedną kartę. Graliśmy u siebie, chcieliśmy to spotkanie wygrać, wyszliśmy na prowadzenie, ale niestety poniosła nas młodzieńcza fantazja. Chcieliśmy strzelić trzecią bramkę po kontrze, zbyt dużą liczbą zawodników podeszliśmy do ataku, straciliśmy piłkę i w konsekwencji bramkę na 2:2. Szkoda, ale taka jest piłka.
Wstyd, żenada, kompromitacja. Największe pozaboiskowe wtopy polskiej piłki [GALERIA]
Najlepsze piłkarskie newsy - polub nas!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?