Podopieczni trenera Wojciecha Łobodzińskiego ostatnio prezentują się naprawdę dobrze i tym większa szkoda, że na mecze nie przychodzą kibice. Zwłaszcza że drużyna regularnie wygrywa i jest coraz wyżej w tabeli Fortuny 1. Ligi.
W Arce jest potencjał i dużo jakości w grze ofensywnej i w środku pola. Z jednej strony doświadczenie w postaci Janusza Gola, Sebastiana Milewskiego czy Huberta Adamczyka, a z drugiej młodość, czyli Kacper Skóra, Olaf Kobacki i Karol Czubak. To wszystko daje odpowiednią mieszankę, która na boisku prezentuje się coraz lepiej. Zwłaszcza Kobacki i Czubak pokazują, że drużyna może na nich liczyć. Obaj strzelili już po sześć goli i są czołowym strzelcami w Fortunie 1. Lidze i postrachem dla defensywy przeciwnych zespołów. Trener Łobodziński radzi sobie także w sytuacjach, kiedy wypadają zawodnicy za kartki. W Rzeszowie nie mógł zagrać Janusz Gol, ale na boisko wyszedł Michał Borecki, a Żółto-Niebiescy i tak sięgnęli po komplet punktów. Teraz szkoleniowiec będzie musiał znaleźć zastępstwo dla Sebastiana Milewskiego, który właśnie w spotkaniu z Resovią został ukarany żółtą kartką po raz czwarty w tym sezonie.
Jak już drużyna Arki weszła na zwycięską ścieżkę, to nie chce z niej schodzić. Kolejne wygrane mecze sprawiają, że gra o awans do PKO Ekstraklasy jest coraz bardziej realna. Zwycięstwa sprawiają także, że wśród piłkarzy rośnie pewność siebie, a to jest widoczne na boisku. Zespół z Gdyni pokazuje swoją grą, że chce zwyciężać i potrafi narzucić własny styl gry. I tak grająca ekipa Żółto-Niebieskich będzie trudna do pokonania.
W sobotę, w Gdyni, przed Arką kolejny ważny i trudny mecz. Rywalem będzie podrażnione Podbeskidzie Bielsko-Biała, które na pewno spisuje się poniżej oczekiwań. Potencjał zespołu jest większy niż osiągane wyniki, więc gdynianie na pewno nie mogą sobie pozwolić na zlekceważenie tego rywala. W ostatnich ośmiu meczach zespół z Bielska-Białej poniósł cztery porażki i wygrał tylko raz. Właśnie po siedmiu kolejnych spotkaniach bez zwycięstwa przełamanie nastąpiło w poprzedniej kolejce. Podbeskidzie zagrało z silnym zespołem Wisły Kraków i potrafiło wygrać to spotkanie 2:1. I ten wynik tylko potwierdza fakty, że w zespole rywali są możliwości i jakość piłkarska tylko coś się zaczęło. Jak Podbeskidzie się odblokuje, to stanie trudnym i niewygodnym przeciwnikiem. Trener Łobodziński z pewnością właściwie nastawi swój zespół na sobotnie spotkanie, tak by sięgnąć po piąte ligowe zwycięstwo z rzędu. Jednocześnie trzeba pamiętać, że już w środę Arka zmierzy się w Bytomiu z Polonią w spotkaniu Fortuny Pucharu Polski.
CZYTAJ TAKŻE: Oto jak wyglądają partnerki piłkarzy Arki Gdynia! Zobaczcie te zdjęcia
Żółto-Niebiescy dziś grają tak, że ten zespół dobrze ogląda się na boisku. Każdy z zawodników wiem, co ma robić. Drużyna stara się grać ofensywnie i potrafi kreować okazje bramkowe. Przydałoby się jeszcze tylko poprawić skuteczność. Kibice lubią oglądać taki futbol. Tak grająca Arka będzie faworytem meczu z Podbeskidziem, ale to będzie musiała potwierdzić na boisku. Zwłaszcza jeśli chce iść obraną drogą i powiększać swoją serię kolejnych zwycięskich spotkań.
Mecz Arki z Podbeskidziem Bielsko-Biała w Gdyni rozpocznie się w sobotę o godzinie 15. Transmisja w Polsacie Box Go.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?