- Sylwetki i podejścia do treningów mógłby im pozazdrościć niejeden nastolatek. W dodatku Maciej, który z nami jest już trzeci sezon, nie ma tendencji do przybierania na wadze, więc głupio nawet zadać mu pytanie o koniec kariery. Michała też nie wypada o to pytać, skoro w Gostyniu wiosną zaliczył cztery asysty. Obaj dobrze się prowadzą i obaj są wzorem dla licznej w naszej drużynie młodzieży - przyznał Grzegorz Trenda, 30-letni bramkarz Lipna i jednocześnie członek zarządu w stęszewskim klubie.
Scherfchen zna się z Golińskim od wielu lat i to on namówił go do wzmocnienia Lipna. W poprzednim sezonie piłkarze ze Stęszewa walczyli o utrzymanie. W rozpoczynającym się w najbliższy weekend sezonie (Lipno zagra w niedzielę o godz. 17 z PKS-em w Racocie) aspiracje klubu będą wyższe i będą sięgać co najmniej środka tabeli. - Wzmocniliśmy się sześcioma zawodnikami i to takimi doświadczonymi na poziomie III i IV ligi. Pozycja byłych piłkarzy ekstraklasy nie jest jednak zagrożona. Wiadomo, że ustalanie składu i tak pewnie się będzie od nich rozpoczynać - dodał były bramkarz Gromu Plewiska.
Czytaj też: Byłe gwiazdy Lecha spotkały się w regionalnym Pucharze Polski
Wspomniał on też, że klub w Stęszewie chce etapami budować fundamenty pod jeszcze mocniejszy zespół. - Już mamy w miarę mocną drużynę, będącą mieszanką rutyny z młodością, ale zrobimy wszystko, by jeszcze bardziej rozwinąć szkolenie młodzieży. Chcemy powołać nawet akademię piłkarską, ale prawda jest też taka, że teraz nie jest łatwo namówić młodych ludzi do sportu. Czasami to się śmiejemy, że szybciej można byłoby zebrać na mecz jedenastkę esportową niż trampkarzy - zakończył Trenda.
Zobacz też:
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?