FC Barcelona po przewie na reprezentację może mieć problem. Kluczowy piłkarz linii defensywnej zszedł z kontuzją w meczu towarzyskim

Mecze towarzyskie są często przez piłkarzy traktowane "po macoszemu" i służą one jedynie trenerom, którzy chcą sprawdzić pewne schematy oraz jak drużyna poradzi sobie na tle mocnego rywala. W sobotę jednak miał miejsce sparing, w którym nikt nie odstawiał nogi. W wyniku jednego ze starać w meczu reprezentacji Francji z Niemcami dość znacząco ucierpiał Jules Kounde, który nie mógł potem kontynuować gry. Obrońca Barcelony zszedł z urazem łydki po godzinie rywalizacji. Jak długa potencjalna absencja się zapowiada? Mamy jednak dobre wieści ws. Francuza!

Od razu po meczu rozpoczęły się spekulację na temat stanu zdrowia francuskiego zawodnika. Zdaniem jednego dziennikarza uraz nie jest zbyt poważny i jedynie odczuł mocny cios i ma być gotowy na nadchodzące mecze.

Ten sam redaktor Saber Desfarges jednocześnie poinformował, że Kounde ma przejść w najbliższym czasie szczegółowe badania, które potwierdzą, że z jego łydką jest wszystko w porządku i będzie w stanie pomóc po zakończeniu przerwy reprezentacyjnej FC Barcelonie, która walczy w Lidze Mistrzów z Paris Saint-Germain.

Po golach Floriana Wirtza z Bayeru 04 Leverskuen oraz Kaia Havertza z Arsenalu podopieczni Juliana Nagelsmanna wygrali w meczu towarzyskim na stadionie we francuskim Lyonie. Co ciekawe - spotkanie sędziował bohater ostatnich skandali z udziałem Realu Madryt Jesus Gil Manzano. Tym razem obyło się bez nieprzyjemnych incydentów.

Pierwszy mecz na Euro Niemcy - jako gospodarz - rozegrają 14 czerwca na Allianz Arenie w Monachium przeciwko reprezentacji Szkocji. Z kolei Francuzi będący w "polskiej" grupie zainaugurują spotkaniem 17 czerwca z Austrią.

Francja faworytem do wygrania Euro 2024. Pięć garniturów mocniejszych od podstawowego Polski