Oczywiście nie będzie to łatwe zadanie, bowiem Jagiellonia jest liderem ekstraklasy i wiosną spisuje się wyśmienicie.
Podopieczni trenera Adriana Siemieńca po pierwszej części sezonu tracili do liderującego Śląska trzy punkty. Teraz, a więc po rozegraniu 25 serii mistrzowskich, wyprzedzają wrocławian o dwa oczka. Zdaniem wielu fachowców, to obecnie najpoważniejszy kandydat do zdobycia mistrzostwa Polski.
A ŁKS? Nadal zamyka ligową tabelę, ale na plus należy zaliczyć to, że w trzech ostatnich spotkaniach wywalczył siedem punktów!
Jagiellonia, podobnie jak ŁKS, w reprezentacyjnej przerwie nie rozgrywała gry kontrolnej. W białostockiej drużynie powód był oczywisty. Wielu zawodników tego klubu otrzymało powołania do reprezentacji Polski. W kadrze Michała Probierza na mecze barażowe o awans na turniej EURO 2024 znaleźli się Taras Romanczuk i Dominik Marczuk.
Trzeba przyznać, że to spore osiągnięcie, bowiem wśród wybrańców selekcjonera na baraże o prawo gry w mistrzostwach Europy znalazło się tylko czterech piłkarzy naszej ekstraklasy (nie liczymy dowołanego Wszołka w miejsce kontuzjowane Casha), w tym dwóch właśnie z drużyn najbliższego rywala ełkaesiaków!
Warto dodać, że Taras Romanczuk (do 12 lutego 2018 roku posiadał obywatelstwo ukraińskie), pomocnik Jagiellonii, jest w świetnej formie i może zagrać w kadrze po sześciu latach przerwy (do tej pory zaliczył tylko debiut z Koreą Południową).
Natomiast inny pomocnik Jagiellonii, Jakub Lewicki, został powołany do kadry U- 20. W kadrze reprezentacji Polski U-18 znalazł się bramkarz Jagiellonii Białystok Miłosz Piekutowski.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?