Początek spotkania był dość nerwowy. Zawodnicy obydwu drużyn zaprezentowali sporo niecelnych podań, toteż nie zdołali wypracować żadnej klarownej sytuacji.
Po kwadransie gry na stadionie przy al. Unii zapanował olbrzymia radość. Piłę do siatki Radomiaka skierował Balić, ale gol nie został uznany, była konsultacja VAR, bowiem pomocnik ełkaesiaków był na pozycji spalonej.
Później gospodarze jeszcze dwukrotnie dynamicznie zaatakowali, ale skończyło się tylko na strachu zawodników Radomiaka.
W 19 minucie nic już nie uratowało gości przed utratą gola. ŁKS wyprowadził dynamiczną akcję. Doskonałe prostopadłe podanie Ramireza trafił do Tejana. Holender był szybszy od dwóch defensorów rywala, wpadł w pole karne i precyzyjnym strzałem, obok próbującego interweniować bramkarza, umieścił piłkę w siatce.
Zdobyty gol dorzucił do akcji ełkaesiaków dodatkowej energii. Gospodarze uzyskali znaczną przewagę i raz po raz zagrażali bramce Radomiaka. Sytuacji było spora, ale żadnej nie udało się wykorzystać. Przewaga była znaczna, Radomiak nie zdołał oddać celnego strzału
ŁKS źle rozpoczął drugą część spotkania. Goście już w 49 minucie, po serii błędów defensywy ŁKS, doprowadzili do wyrównania.
To sprawiało, że gospodarze stracili koncept gry. W ich poczynania wkradła się nerwowości. Na szczęście nie na długo.
Już w 55 minucie gospodarze prowadzili 2:1. Indywidualną akcję przeprowadził Tejan. Kapitalnie ograł w polu karnym obrońcę rywala i precyzyjnym strzałem z ostrego kąta dał swoje drużynie prowadzenie.
Dwie minuty później Wolski faulował Danowskiego w polu karnym ŁKS i po chwili ujrzał drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę.
Łodzianie podwyższyli prowadzenie w 71 minucie. Gola przepięknym technicznym strzałem zza pola karnego popisał się Hoti. To był trafienie w tzw. okienko.
Rywale jednak nie rezygnowali i w doliczonym czasie gry Zimowski zdobył kontaktowego gola. Na więcej jednak ŁKS nie zezwolił.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?