Lotto Ekstraklasa. Śląsk rozczarował w meczu z Legią. Mistrz Polski niemal na samym szczycie tabeli

DW
16.02.2018 warszawamecz ekstraklasy pomiedzy legia warszawa a slask wroclaw rozegrany na stadionie legii w warszawie nz -miroslav radovic / fot.bartek syta
16.02.2018 warszawamecz ekstraklasy pomiedzy legia warszawa a slask wroclaw rozegrany na stadionie legii w warszawie nz -miroslav radovic / fot.bartek syta Bartek Syta
Lotto Ekstraklasa. Przy ponad 20-tysięcznej publiczności piłkarze Śląska nie zdołali przetrzymać naporu Legii i przegrali ostatecznie 0:1 po golu Cafu. Legioniści zagrali praktycznie najlepszy mecz w tym sezonie, kontrolując boiskowe poczynania. Jedynego gola w spotkaniu zdobył Portugalczyk Cafu, który wykorzystał błąd Jakuba Słowika i strzelił niemal na pustą bramkę.

Gospodarze podchodzili do starcia z dorobkiem 12 punktów znajdując się na 10. miejscu w tabeli. Z kolei Legia, która zgromadziła 6 punktów więcej i była tuż za podium. Legia miała więc niepowtarzalną okazję wyrównać stan oczek Lechii i złapać kontakt z fotelem lidera. Spotkanie od początku stało pod znakiem dobrej dyspozycji graczy z Warszawy. Świetną okazję w 13. minucie zmarnował jednak Michał Kucharczyk. Bardzo dobre zagranie Szymańskiego prosto do nogi Kucharczyka, który bez wysiłku poradził sobie z Piotrem Celebanem, ale nie trafił w bramkę.

W pierwszej połowie ładną sektorówkę wywiesili kibice gospodarzy.

Po 10 minutach gry znów z dobrej strony pokazał się Sebastian Szymański. Młody pomocnik uderzył groźnie na bramkę, ale na posterunku stał Jakub Słowik. Bramkarz Śląska jednak wciąż pamięta swój kiepski mecz z Zagłębiem Lubin i w sobotnim meczu z Legią również popełnił błąd kosztujący Śląsk utratę gola. Rzut wolny wykonywany przez Sebastiana Szymańskiego, piłka po jego centrostrzale trafia w słupek, a najprzytomniej zachował się Cafu, który kieruje piłkę do siatki z bliskiej odległości. Słowik miał futbolówkę praktycznie na rękach, ale uderzenie zamortyzowały jego nogi. Golkiper mógł się zachować o wiele lepiej w tej sytuacji.

Pod koniec pierwszej połowy FATALNIE pomylił się jeszcze Michał Kucharczyk. Skrzydłowy dostał idealne podanie od Szymańskiego, który wcześnie ograł na lewej stronie kilku rywali. Nie trafił jednak głową z pięciu metrów w bramkę.

Kibice Legii również mieli w tym meczu oprawę do zaprezentowania.

W 57. minucie Arkadiusz Piech nadepnął na nogę Artura Jędrzejczyka. Obrońca Legii nie mógł się pozbierać po tej interwencji, a po konsultacji z systemem VAR arbiter nie miał wątpliwości, że napastnikowi należała się czerwona kartka. Piech wyleciał więc z boiska. Wrocławianie próbowali odrobić straty, ale jedyne na co było ich stać, było mocne uderzenie z dystansu Mateusza Radeckiego.

Atrakcyjność meczu: 6/10
Piłkarz meczu: Sebastian Szymański

EKSTRAKLASA w GOL24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24