Na pożegnanie z Tunezją Widzew zagra z byłym klubem Hachema Abbesa

Niedzielny przegrany przez łodzian 1:2 mecz kontrolny z liderem ligi tunezyjskiej Club Atletique Bizertin był transmitowany w telewizji i może dlatego trener rywali wystawił najsilniejszy skład, a walka była ostra. Szkoleniowiec łodzian potraktował spotkanie inaczej i dał szanse aż sześciu testowanym. Jeden z nich, Brazylijczyk Alex Bruno wszedł jako ofensywny pomocnik kwadrans przed końcem i 5 minut później zdobył bramkę płaskim strzałem z kilkunastu metrów. Razem z nim wszedł na lewą pomoc inny Brazylijczyk Emerson Carvalho, zastępując Mariusza Rybickiego. Trzeci Brazylijczyk, czyli William Marques, w 67. minucie zajął miejsce Velijko Batrovicia w środku pola.

Inny testowany, Alli Abdullahi, po przerwie pełnił rolę defensywnego pomocnika przed stoperami Piotrem Mrozińskim oraz Sebastianem Dudą. Z "nowych" wystąpił w pierwszej połowie tylko Mehdi Ben Dhifallah. Tunezyjski napastnik był najbardziej wysuniętym zawodnikiem. Za nim grali Mindaugas Panka oraz Bruno Pinheiro, zaś w bocznych sektorach boiska wspierali go Marcin Kaczmarek i Krzysztof Ostrowski.

18 lutego o godz. 13.30 widzewiacy będą podejmowali w meczu o ligowe punkty Podbeskidzie. Beniaminek zakończył już zgrupowanie w Grodzisku Wlkp. i piłkarze dostali dwa dni wolnego. Trener Robert Kasperczyk jest zadowolony z przygotowań, choć drużyna nie wyjeżdżała za granicę. Ostatni sparing zagra 11 lutego w Bielsku-Białej z czołową drużyną II ligi czeskiej MFK Karwina. Po podpisaniu kontraktów z Liadem Elmalichem, byłym widzewiakiem Łukaszem Mierzejewskim i Wojciechem Reimanem, klub nie planuje dalszych wzmocnień.

Zapisz się na piłkarski NEWSLETTER! - codziennie najważniejsze wydarzenia w Twojej skrzynce

KONKURS dla zakochanych kibiców - "Święty Walenty, kibic zawzięty"! Wygrywaj w serwisie CalaPolskaKibicuje.pl