Po porażce Siarki Tarnobrzeg z Rakowem, szykuje się atrakcyjny weekend

ZOBACZ TAKŻE:
Kulisy meczu Ligi Mistrzów Vive-Montpellier

(Źródło:echodnia.eu)

W minionej kolejce Siarkowcy przegrali wyjazdowy mecz Rakowem Częstochowa 2:4. Kto oglądał to spotkanie podczas Internetowej transmisji, ten widział jak pięknie tarnobrzeska drużyna walczyła.

Odrobili straty

Tarnobrzescy piłkarze przegrywali na początku drugiej połowy 0:2, a mimo to zdołali doprowadzić do wyrównania. Ostatnie słowo należało jednak do gospodarzy.
- Przegraliśmy brakiem doświadczenia. Przy wyniku 2:2 gospodarze to wykorzystali. Mimo porażki nasza drużyna zaprezentowała się z dobrej strony - mówi szkoleniowiec tarnobrzeskiego zespołu Włodzimierz Gąsior.

Zadowolony z postawy naszego zespołu był prezes tarnobrzeskiego klubu Dariusz Dziedzic, który przed meczem w Częstochowie mówił, że usatysfakcjonuje go punkt. Ale okazało się to zbyt trudną do realizacji zdobyczą.
- Punkty nie było, ale była za to dobra, chwilami nawet bardzo dobra gra. Raków to solidna drużyna, która w meczu z nami pokazała kawał dobrej piłki i myślę, że jest to jeden z głównych pretendentów do pierwszoligowego awansu. My musimy się teraz skoncentrować na meczu z Polonią i go wygrać - stwierdził Dariusz Dziedzic.

Atrakcyjny weekend

Teraz przed Siarką tydzień spokojnych treningów i przygotowania do sobotniego meczu na własnym boisku z Polonią Bytom. Spotkanie to rozpocznie już o godzinie 15.

Taka pora rozpoczęcia meczu spowodowana jest faktem, że o godzinie 18 w hali Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Tarnobrzegu rozpocznie się mecz Polskiej Ligi Koszykówki, w którym drużyna Siarki zmierzy się z Polfarmexem Kutno.

Nadchodzący weekend będzie ucztą dla sympatyków sportu z Tarnobrzega. Już w piątek o godzinie 17.30 rozpocznie się półfinałowy mecz Ligi Mistrzyń, w którym drużyna Siarki-ZOT Tarnobrzeg zmierzy się z węgierskim zespołem Sekszard AC.