Polaków transfery po Euro 2012. Kto zwrócił na siebie uwagę?

Euro 2012 miało być szansą dla wielu polskich zawodników na wybicie się i zmianę klubu na lepszy. Niestety, łagodnie mówiąc, turniej nie wyszedł naszej reprezentacji zbyt dobrze… Mimo to, wartość rynkowa niektórych naszych zawodników znacznie wzrosła. Czy jednak występ na Mistrzostwach Europy przełożył się na konkretne propozycje?

Wartość Polaków po Euro 2012. Kto w górę, kto w dół?

Robert Lewandowski – napastnik reprezentacji Polski strzelił jedną bramkę w meczu z Grecją. Więcej niestety nie dał rady. Wystawiony samotnie w ataku, często pozbawiony wsparcia kolegów, musiał walczyć z kilkoma obrońcami, co z pewnością nie ułatwia strzelenia gola. Jednak mimo to, jego wartość rynkowa wzrosła z 15 do 20 mln euro i Robert jest obecnie najdroższym polskim piłkarzem.

Mimo to, na brak zainteresowania nie może narzekać… Chelsea Londyn i Tottenham Hotspur to tylko dwa kluby, które są ponoć zdeterminowane by pozyskać naszego zawodnika. Wcześniej pojawiały się również wielkie Manchester City i Manchester United. Jednak działacze Borussi Dortmund chcą za wszelką cenę zatrzymać najlepszego zawodnika Bundesligi zeszłego sezonu. Czy ktoś wyłoży odpowiednio wielką sumę, aby skłonić ich do zmiany zdania?

Zmiany w rankingu FIFA po Euro 2012. Polska wreszcie w górę!

Jakub Błaszczykowski – to jeden z niewielu zawodników, którzy na Euro 2012 pokazali się z dobrej strony. Asysta oraz bramka to całkiem niezły dorobek. Spekulacje co do przyszłości "Kuby" napędza fakt, że Błaszczykowski nie podpisał jeszcze nowej umowy z Borussią Dortmund. Tymczasem jego menadżer, Jerzy Brzęczek potwierdza zainteresowanie ze strony FC Liverpool, Lazio Rzym i Interu Mediolan.

Niemniej jednak, podobnie jak w przypadku Lewandowskiego, najpierw zgodę na transfer musiałyby wyrazić władze Borussi. Błaszczykowski ma jeszcze ważny kontrakt przez rok i wiele wskazuje na to, że raczej go wypełni.

Łukasz Piszczek – przed Euro 2012 okrzyknięty jednym z najlepszych prawych obrońców na świecie. Miał za sobą doskonały sezon w Bundeslidze… jednak w reprezentacji Polski już nie błyszczał. Pomijając fakt, że brakowało jego sztandarowych akcji ofensywnych, to również w defensywnie nie był takim pewnym punktem obrony jak w Borussi.

Ile reprezentaci Polski zarobili na Euro? Sprawdź!

Mimo to włoskie media twierdziły, że polskim prawym obrońcą interesowała się poważnie AS Roma. Ostatecznie zrezygnowała ponoć z transferu Piszczka na rzecz José Bosingwy.

Dariusz Dudka – po tym jak nie przedłużył umowy z AJ Auxerre jest w komfortowej sytuacji. Nowy klub nie będzie musiał płacić za jego transfer, co zapewne przełoży się na zainteresowanie zawodnikiem. Ponoć naszym reprezentantem interesuje się Olympiakos Pireus, wcześniej mówiło się także o TSV Monachium.

Eugen Polanski – w trzech meczach fazy grupowej Euro 2012 zaprezentował się całkiem przyzwoicie. Sprowadzeniem zawodnika FSV Mainz zainteresowane było ponoć rzymskie Lazio. Póki co jednak nic się w tej sprawie nie ruszyło…

Rafał Wolski – mimo że na Euro nawet nie powąchał murawy i tak jest w centrum zainteresowania wielu zachodnich klubów. To pokazuje, że młodość i talent to połączenie, które zawsze jest w cenie. Najbardziej zdeterminowana była Borussia Dortmund, lecz Legia zarządała zbyt wysokiej kwoty za swojego piłkarza. Wolskim jednak dalej interesuje się włoskie Udinese Calcio.

Przemysław Tytoń – zanotował doskonały występ na Mistrzostwach Europy, zostając niespodziewanie pierwszym bramkarzem i niemalże bohaterem narodowym. Zwrócił na siebie uwagę rosyjskich klubów, lecz jak informują holenderskie media, Tytoń nie jest zainteresowany zmianą PSV Eindhoven na rosyjską Premier Ligę.

Sebastian Boenisch – na Euro 2012 nie spisał się zbyt dobrze, jednak i tak lepiej niż można było się spodziewać, jeśli wziąć pod uwagę fakt, że przez ponad półtora roku leczył kontuzję. Sebastian miał już „dogadany” transfer z VfB Stuttgart. Jednak okazało się, że niemiecka drużyna po mistrzostwach Europy zrezygnowała z pomysłu zakupienia reprezentanta Polski. Teraz Boenisch ma spore problemy ze znalezieniem nowego klubu. Pozostała mu jeszcze jedna możliwość - przenosiny do beniaminka Bundesligi - Fortuny Düsseldorf.