Debiut nowego trenera Szturmu Junikowo Marcina Broniszewskiego wypadł okazale. Szkoleniowiec, który w swoim CV ma takie kluby jak Wisła Kraków, Widzew Łódź czy Górnik Łęczna, gdzie był asystentem Franciszka Smudy, poprowadził Szturm Junikowo do czwartej wiosennej wygranej. Po wcześniejszych zwycięstwach 7:0 ze Złotymi Złotkowo, 4:2 z LZS Otorowo i 5:0 z Kłosem Gałowo, ekipa z Junikowa pokonała Orkan Konarzewo 3:0.
Worek z bramkami rozwiązał się po przerwie. Ofiarnie broniący się do 70 min. gospodarze popełnili błąd w polu karnym, sędzia bez wahania wskazał na "wapno". Skutecznym egzekutorem jedenastki był doświadczony Krzysztof Biegański, były piłkarz m.in Warty Poznań, Sokoła Kleczew, czy Polonii Środa. Chwile później padła druga bramka. Naciskany przez Łukasza Gikiewicza obrońca Orkana, interweniował tak nieszczęśliwie, że wbił piłkę do własnej bramki.
Łukasz Gikiewicz też wpisał się na listę strzelców. W 90 min. Szturm wywalczył drugi rzut karny, a były napastnik Śląska, Omonii Nikozja czy indyjskiego Chennaiyin FC, pewnie go wykorzystał.
Nowy trener Marcin Broniszewski mógł być więc zadowolony ze swoich podopiecznych, którzy po tej kolejce zmniejszyli straty do lidera Sparty Szamotuły do dwóch punktów.
Szturm zwany poznańską "Wieczystą", bo prezes Robert Rochowiak nie kryje, że ma ambicje zrobić w trzy sezony trzy awanse - jest więc na najlepszej drodze do celu.
Ostatni mecz Szturmu można zobaczyć tutaj:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?