Szkoleniowiec Jagiellonii uspokaja kibiców, że po ciężkim, zakończonym dogrywką wyjazdowym meczu Pucharu Polski z Pogonią Szczecin (1:2) jego zespół będzie dobrze przygotowany na starcie w Warszawie.
- Nie chcę szukać zagrożeń, a skupiać się na tym, na co mam wpływ. Nie chcę mówić, czy się zregenerujemy, czy nie. Jestem pewien, że będziemy gotowi - zaznacza trener Adrian Siemieniec.
Przed meczem Legia Jagiellonia: Adrian Siemieniec: Chcemy powalczyć o nasze marzenia
Opiekun Żółto-Czerwonych zdaje sobie sprawę z siły najbliższego przeciwnika.
- Mówiąc o tak jakościowym zespole jak Legia, to zagrożenie i jakość jest w każdym zawodniku i nie lekceważymy żadnego piłkarza - zaznacza Siemnieniec. - W ostatnich meczach w bardzo dobrej dyspozycji są Marc Gual i Josue, w Zabrzu dobrze pokazał się Elitim. Legia to silna drużyna, mecz z nią to dla nas duże wyzwanie, ale jesteśmy na nie gotowi - dorzuca.
Na korzyść stołecznego zespołu przemawia atut własnego boiska i dłuższy czas na przygotowania do hitowej potyczki, ale po stronie Legii będzie też znacznie większa presja. Niezależnie bowiem od wyniku Jagiellonia pozostanie liderem PKO Ekstraklasy, a porażka stołecznej ekipy będzie dla niej w praktyce oznaczać przekreślenie marzeń o mistrzostwie, gdyż strata do białostoczan urośnie do 10 punktów.
- To ważny mecz dla Legii, która musi wygrać. My chcemy wygrać, powalczyć na nasze marzenia i ten mecz nas elektryzuje. Wspólnie z nami jedzie wielu kibiców, aby nas wspierać i chcę im za to podziękować. Widzimy jak w nas wierzą, jeżdżą z nami po całej Polsce, są z nami zawsze i czujemy, że jesteśmy w tym razem. Wiemy, jak ważne jest to spotkanie dla całego Białegostoku, skupiamy się na nim i jedziemy po trzy punkty - deklaruje opiekun Żółto-Czerwonych.
Przed meczem Legia - Jagiellonia. Taras Romanczuk: Trzeba wyjść i pokazać charakter
W podobnym tonie wypowiada się kapitan Jagi Taras Romanczuk, którego w środku pola czekają boje z niezwykle mocna drugą linią Legii, z Portugalczykiem Josue na czele.
- Do tego meczu podchodzę spokojnie, w każdym zespole są dobrzy zawodnicy w środku pola. Nastawiam się, że trzeba będzie z nimi powalczyć. Na Legii trzeba wyjść i pokazać charakter, samo kopanie piłki to za mało. Wyciągamy wnioski z poprzednich meczów, nie bójmy się grać w piłkę, w poprzednich meczach udowodniliśmy, że to jest nasza mocna strona - mówi Taras Romanczuk. - Czeka nas trudne spotkanie, ale koncentrujemy się, aby wygrać. Nie narzucamy jednak sami sobie presji, wiemy co mamy robić i na tym się skupiamy - dorzuca.
Spotkanie Legia - Jagiellonia rozpocznie się w niedzielę - 7 kwietnia o godz. 17.30, a poprowadzi je sędzia Szymon Marciniak z Płocka.
PROGRAM 27. KOLEJKI
- 5 kwietnia (piątek): Cracovia Kraków - ŁKS Łódź (godz. 18), Radomiak Radom - Raków Częstochowa (20.30).
- 6 kwietnia (sobota): Korona Kielce - Stal Mielec (15), Ruch Chorzów - Puszcza Niepołomice (17.30), Śląsk Wrocław - Warta Poznań (20).
- 7 kwietnia (niedziela): Widzew Łódź - Piast Gliwice (12.30), Lech Poznań - Pogoń Szczecin (15), Legia Warszawa - Jagiellonia Białystok (17.30).
- 8 kwietnia (poniedziałek): Zagłębie Lubin - Górnik Zabrze (19).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?