Prezes wyrzucił menedżerów Demjana za drzwi
Kontrakt Demjana z Podbeskidziem wygasł z końcem czerwca, ale klub z Bielska-Białej przedstawił niedawno Słowakowi nową umowę z pensją w wysokości 10 tysięcy euro miesięcznie. - Robert dostał najlepszą ofertę jaką mogliśmy mu zaproponować. Przystaliśmy na wszystkie jego oczekiwania. Zaproponowaliśmy mu - co chcę podkreślić - aż trzyletni kontrakt, a nasza propozycja według moich wiadomości była najlepsza w ekstraklasie - mówił w wywiadzie dla oficjalnej klubowej strony Wojciech Borecki, prezes Podbeskidzia Bielsko-Biała.
Kością niezgody miały być wygórowane oczekiwania finansowe menedżerów słowackiego napastnika. Kierujący karierą Demjana agenci chcieli 200 tysięcy złotych za sfinalizowanie nowego kontraktu. Na taką kwotę nie zgodził się prezes Górali.
Kontrakt Demjana z Beveren ma obowiązywać przed dwa lata i posiada opcję przedłużenia o kolejny rok. Słowak ma zarobiać około 200 tys. euro rocznie.
30-letni Demjan w Podbeskidziu spędził trzy lata. Rozegrał łącznie 96 spotkań, w których zdobył 31 bramek. Świętował awans do ekstraklasy, utrzymanie się w niej i zdobycie korony króla strzelców. Wcześniej, przez trzy lata, reprezentował barwy czeskiej Viktorii Zizkov, do której przeszedł ze słowackiego Matadora Puchov. Pierwsze piłkarskie krok stawiał natomiast w Slavoju Trebisov.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?