Pierwszy sparing Lecha. Dużo nowych twarzy w ekipie Nenada Bjelicy

Michał Perzanowski
lech poznań
lech poznań Adrian Wykrota
Lech Poznań pokonał trzecioligowy Sokół Kleczew 8:0 w pierwszym i jedynym sparingu przed wyjazdem poznaniaków na zgrupowanie na Cyprze. Pozytywnym aspektem gry kontrolnej jest pojawienie się nowych nabytków i dobre występy młodszych zawodników.

Poznaniacy od samego początku spotkania mieli wyraźną przewagę, ale nie potrafili jej odpowiednio wykorzystać. Goście z Kleczewa dobrze zamurowali swoją bramkę i przez pierwszy kwadrans nie dopuszczali lechitów do swojego pola karnego. W 16. minucie Paweł Tomczyk dał prowadzenie Lechowi podczas zamieszania w polu karnym. Piłka odbita od poprzeczki spadła pod nogi młodego zawodnika, a ten nie dał bramkarzowi żadnych szans. 18-latek zaprezentował się w dzisiejszym sparingu bardzo dobrze. Do pierwszego trafienia dorzucił również drugie, około 20 minut później - wykorzystał dośrodkowanie z lewej strony boiska debiutującego w Lechu Kostevycha. 45 minut w wykonaniu Tomczyka jest bardzo obiecująca - możliwe, że trener Bjelica widzi dla niego miejsce w pierwszym zespole.

Całą pierwszą połowę, oprócz Tomczyka, zagrał również Mihai Radut. Nie zainkasował na swoje konto żadnej bramki ani asysty, choć w 36. minucie był bardzo blisko zdobycia gola - piłka po jego strzale z kilku metrów odbiła się jednak od słupka.

Po zmianie stron, Kolejorz dominował jeszcze bardziej. Poznańskim kibicom zaimponował w szczególności Volodymyr Kostevych, który do swojej asysty dorzucił piękne trafienie z rzutu wolnego. Po trafieniu Ukraińca, sympatycy Lecha, zgromadzeni przy Bułgarskiej, jednogłośnie stwierdzili, że lewy obrońca może być strzałem w dziesiątkę.

W 69. minucie padła czwarta bramka dla Lecha. Tym razem kolejna nowa twarz dała o sobie znać. 20-letni Kolumbijczyk, Victor Gutierrez wywarł presję na obrońcy Sokoła, odebrał piłkę na linii pola karnego, szybko minął bramkarza i umieścił piłkę w pustej bramce. Będący w Poznaniu od września zawodnik zagrał całe spotkanie w roli ofensywnego pomocnika. Czyżby alternatywa dla Darko Jevticia?
Swoją cegiełkę do wysokiego wyniku dorzucił także Dawid Kownacki. 19-letni napastnik najpierw zamienił rzut karny na gola, a po chwili ustalił wynik meczu z bliskiej odległości, płaskim strzałem w krótki róg bramki.

Podopieczni trenera Nenada Bjelicy zaprezentowali się wręcz popisowo. Co prawda, jeszcze dużo im brakuje do uzyskania optymalnej formy, ale pokazali dziś kibicom, że są powody do optymizmu - zwłaszcza w przypadku zimowych transferów, nie tylko tych zagranicznych.

LECH POZNAŃ – SOKÓŁ KLECZEW 8:0 (2:0)

Bramki: Tomczyk (15), Tomczyk (26), Kostevych (67), Gutierrez (69) , Górski (71 - sam), Trałka (82), Kownacki (84 - rzut karny), Kownacki (89)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24