Starcie Stali Mielec z Widzewem Łódź na remis. Dogodne sytuacje w końcówce zmarnowane pod obiema bramkami

Jakub Maj
Jakub Maj
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Stal Mielec i Widzew Łódź w rundzie wiosennej są w fantastycznej formie. Nic dziewnego, że kibice ostrzyli sobie zęby na mecz tych drużyn w ramach 28. kolejki Ekstraklasy. Piłkarze wrzucili wyższy bieg dopiero w końcówce meczu, w której nie brakowało dogodnych sytuacji.

Stal Mielec - Widzew Łódź 0:0

Pierwsza połowa była dość wyrównana. Oba kluby przeprowadziły kilka ataków, ale brakującym elementem było ostatnie podanie. W 22. minucie po błędzie Fabio Nunesa gospodarze wyszli z kontrą. W jej finalnej fazie Maciej Domański podał prostopadle do Ilji Szkurina, który przepuścił piłkę pod stopą, z czego skorzystał Rafał Gikiewicz. To powinna być bramka na 1:0, a przynajmniej celny strzał.

Kilka minut później Fabio Nunes wpadł w pole karne na prawej stronie. Portugalczyk, zamiast strzelić na bramkę, upadł przed bramkarzem. Skrzydłowy chyba szukał kontaktu z rywalem i rzutu karnego.

- Tego elementu próbujemy [dalekich zagrań do Ilji Szkurina]. Myślę, że ze dwie/trzy piłki spróbowaliśmy zagrać za plecy, jednak minimalnie niecelnie. Wiemy, że Widzew gra dość wysoko i ten element musimy wykorzystać. Ale faktycznie - brakuje troszkę gry kombinacyjnej. Brakuje troszkę przytrzymania piłki na połowie przeciwnika i spróbowania zakończenia akcji z gry pozycyjnej - powiedział Domański w przerwie.

Na początku drugiej połowy Widzew Łódź bardziej przycisnął. Goście mieli kilka dogodnych sytuacji. Po godzinie gry Jordi Sanchez dostał piękne, ale przypadkowe podanie na wolne pole. Hiszpan popędził na bramkę Mateusza Kochalskiego, ale napastnik został dogoniony przez jednego z obrońców Stali Mielec. Kluczowa interwencja!

10 minut przed końcem regulaminowego czasu gry w fantastycznej sytuacji znalazł się Kai Meriluoto. Młody napastnik stanął oko w oko z Rafałem Gikiewiczem, który obronił bardzo lekki strzał swojego rywala. Stal powinna wyjść na prowadzenie.

Podział punktów oznacza, że w tabli nie ma żadnych przetasowań. Widzew Łódź pozostaje na 8. miejscu, natomiast Stal Mielec na 9. pozycji.

Oceny piłkarzy po meczu Stal Mielec - Widzew Łódź (w skali 1-6):

Stal Mielec

  • Mateusz Kochalski - 3
  • Maksymilian Pingot - 3
  • Mateusz Matras - 3
  • Bert Esselink - 3
  • Krystian Getinger - 4 (Krzysztof Wołkowicz - bez oceny)
  • Matthew Guillaumier - 3
  • Piotr Wlazło - 4 (Rafa Santos - bez oceny)
  • Alvis Jaunzems - 3
  • Igor Strzałek - 3 (Ion Gheorghe - 3)
  • Maciej Domański - 3 (Koki Hinokio - bez oceny)
  • Ilja Szkurin - 2 (Kai Meriluoto - bez oceny)

Widzew Łódź

  • Rafał Gikiewicz - 4
  • Juan Ibiza - 3
  • Mateusz Żyro - 3
  • Serafin Szota - 3
  • Luis Silva - 3
  • Dominik Kun - 3 (Noah Diliberto - bez oceny)
  • Marek Hanousek - 3
  • Bartłomiej Pawłowski - 4
  • Fabio Nunes - 2 (Ernest Terpiłowski - 3)
  • Jordi Sanchez - 3 (Imad Rondić - 3)
  • Antoni Klimek - 3 (Kamil Cybulski - 3)
Po nich zdecydowanie więcej się spodziewaliśmy. Przychodzili jako gwiazdy oraz wielkie hity transferowe, ale PKO Ekstraklasa bardzo szybko ich zweryfikowała. Kluby takie jak Lech Poznań, Legia Warszawa czy Raków Częstochowa wydały na swoich zawodników worek pieniędzy - a ci są cieniami własnych piłkarzy. Oto największe rozczarowania transferowe w PKO BP Ekstraklasie ostatnich lat! Sprawdź, który klub sprowadził najwięcej "niewypałów transferowych". Kliknij w przycisk po prawej stronie, aby zobaczyć największe niewypały w PKO BP Ekstraklasie!

Największe rozczarowania transferowe ostatnich lat. Niewypał...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gol24.pl Gol 24