Szalony mecz w Lidze Mistrzów. Borussia Dortmund w półfinale rozgrywek

Bartosz Głąb
Bartosz Głąb
1/4 finału Ligi Mistrzów, Borussia Dortmund - Atletico Madryt
1/4 finału Ligi Mistrzów, Borussia Dortmund - Atletico Madryt Christopher Neundorf / PAP
Borussia Dortmund po szalonym spotkaniu awansowała do półfinału Ligi Mistrzów. W rewanżowym meczu 1/4 finału BVB pokonało u siebie Atletico Madryt 4:2. Niemiecka drużyna na przerwę schodziła z dwubramkowym prowadzeniem, ale w drugiej połowie Atletico doprowadziło do remisu. Jednak w ciągu 3 minut podopieczni Edina Terzicia strzelili kolejne 2 gole i mogli cieszyć się z awansu. Pierwszy mecz zakończył się wygraną ekipy z Madrytu 2:1.

Szalony mecz w Dortmundzie. Borussia strzeliła 4 gole Atletico

Wiadome było, że na Signal Iduna Park gospodarze rzucą się na rywali. Borussia pierwszy mecz w Madrycie przegrała 1:2 i w rewanżu musiała odrabiać straty. Ekipa z Dortmundu na własnym obiekcie w europejskich pucharach nie przegrała listopada 2021 roku, kiedy lepszy okazał się Ajax Amsterdam (3:1).

Rywalizacja w Dortmundzie rozpoczęła się od niewykorzystanych znakomitych sytuacji. Już w 3. minucie Karim Adeyemi ruszył lewą stroną boiska, zagrał w pole karne przyjezdnych do zupełnie niepilnowanego Marcela Sabitzera, ale ten zamiast uderzać z pierwszej piłki, przyjął futbolówkę i został zablokowany. W odpowiedzi zaledwie minutę później niemal z połowy boiska sam na sam z bramkarzem BVB ruszył Alvaro Morata. Hiszpan wpadł w "szesnastkę" gospodarzy, delikatnie przelobował golkipera, ale minimalnie spudłował.

Miejscowi po raz kolejny zaatakowali po upływie pierwszego kwadransa. Najpierw Julian Brandt wbiegł w pole karne Atletico, ale jego uderzenie skutecznie wybronił Jan Oblak. Słoweński bramkarz stanął na wysokości zadania również chwilę później po uderzeniu z dystansu Karima Adeyemiego.

Borussia dopięła swego w 34. minucie. Mats Hummels popisał się znakomitym prostopadłym podaniem do Juliana Brandta, ten perfekcyjnie przyjął piłkę w polu karnym, zwiódł rywala i sytuacyjnym uderzeniem doprowadził do wyrównania w dwumeczu. Chwilę później stadion w Dortmundzie ponownie eksplodował z radości po tym, jak w "szesnastkę" Atletico wpadł Ian Maatsen i mocnym strzałem pokonał Jana Oblaka.

Ian Maatsen po golu na 2:0 dla BVB w ćwierćfinale Ligi Mistrzów
Ian Maatsen po golu na 2:0 dla BVB w ćwierćfinale Ligi Mistrzów Christopher Neundorf / PAP

Fantastyczny finisz Borussii. BVB w półfinale Ligi Mistrzów

Na przerwę piłkarze Borussii schodzili w znakomitych nastrojach. Jednak tuż po niej drużyna z Madrytu pokazała swoją siłę. Diego Simeone zrobił trzy zmiany i jego podopieczni rzucili się na przeciwnika od początku drugiej połowy i efekt tego przyszedł w 49. minucie. Dośrodkowanie z rzutu rożnego trafiło na głowę Mario Hermoso, ten uderzył fatalnie, ale próbujący interweniować Mats Hummels skierował piłkę do własnej bramki.

Chwilę później wprowadzony po przerwie Angel Correa powinien strzelić drugą bramkę dla Atletico po tym, jak otrzymał fenomenalne podanie od Koke, ale spudłował w sytuacji sam na sam z bramkarzem BVB.

Mats Hummels wpakował piłkę do własnej bramki
Mats Hummels wpakował piłkę do własnej bramki Christopher Neundorf / PAP

Dopiąć swego gościom udało się w 64. minucie. Ponownie przed szansą stanął Angel Correa. Jego uderzenie dostało zablokowane, ale po chwili futbolówka wróciła do niego i na raty trafił na 2:2.

Szalone spotkanie w Dortmundzie z minuty na minutę rozkręcało nam się jeszcze bardziej. Zaledwie 7 minut później Marcel Sabitzer ruszył lewą stroną boiska, idealnie zacentrował na głowę Niclasa Fullkruga, który precyzyjnym strzałem podpiął BVB do życia. Borussia poszła za ciosem i po chwili sam Marcel Sabitzer strzałem w pola karnego wprawił dortmundzkich kibiców w ekstazę. Niemiecka drużyna ponownie prowadziła w dwumeczu.

W 81. minucie snajper gospodarzy mógł zamknąć rywalizację, ale w sytuacji sam na sam z Janem Oblakiem - uderzył wprost w słoweńskiego bramkarza. Jednak do końca spotkania Borussia utrzymywała piłkę daleko od własnego pola karnego i gry sędzia użył gwiazdka po raz ostatni - mogła cieszyć się z awansu do półfinału rozgrywek.

Barcelona poległa z PSG w ćwierćfinale Ligi Mistrzów

Marcel Sabitzer celebruje gola dającego awans do półfinału Ligi Mistrzów
Marcel Sabitzer celebruje gola dającego awans do półfinału Ligi Mistrzów Christopher Neundorf / PAP

Borussia Dortmund - Atletico Madryt 4:2 (pierwszy mecz 1:2)

  • Bramki: 34' Julian Brandt, 39' Ian Maatsen, 71'Niclas Fullkrug, 74'Marcel Sabitzer - 49' Hummels (sam.), 64'Angel Correa.
  • Żółte kartki: Julian Ryerson, - Cesar Azpilicueta, Mario Hermoso.
  • Sędzia: Slavko Vinčić (Słowenia)

Borussia Dortmund: Gregor Kobel - Julian Ryerson, Mats Hummels, Nico Schlotterbeck, Ian Maatsen - Marcel Sabitzer - Emre Can - Karim Adeyemi (66' Jamie Bynoe-Gittens), Julian Brandt (90' Marco Reus), Jadon Sancho (86' Salih Ozcan) - Niclas Fullkrug. Trener: Edin Terzić.

Atletico Madryt: Jan Oblak - Nahuel Molina (46' Pablo Barrios), Axel Witsel, Jose Maria Gimenez, Mario Hermoso, Cesar Azpilicueta (46' Rodrygo Riquelme) - Marcos Llorente, Koke, Rodrygo de Paul (84' Saul Niguez) - Alvaro Morata (46' Angel Correa), Antoine Griezmann. Trener: Diego Simeone.

Raków Częstochowa w ostatnich okienkach przeprowadził wiele transferów, które nie do końca się sprawdziły. "Medaliki" latem z pewnością będą chciały pozbyć się kilku graczy z listy płac. Próbujemy przewidzieć ruchy mistrza Polski i pokusiliśmy się o stworzenie zestawienia piłkarzy, którzy za kilka miesięcy mogą opuścić zespół.Aby sprawdzić wszystkich zawodników klikaj strzałkę w prawo!

Czystki w Rakowie Częstochowa. Lista piłkarzy, którzy mogą o...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gol24.pl Gol 24