Póki co pierwszym wyborem Vicente Del Bosque jest wciąż Iker Casillas, który stanął między słupkami podczas piątkowego starcia z Ukrainą. Decyzja popularnego Sfinksa zaskoczyła wielu fanów doceniających świetną postawę De Gei w barwach Manchesteru United.
Zdaniem Terry’ego Gibsona to już właściwy moment, aby to ten młodszy zajął miejsce w pierwszym składzie. – Wydaje mi się, że Del Bosque chce pozostać przy golkiperze Realu. Casillas już wcześniej musiał konkurować chociażby z Pepe Reiną czy Victorem Valdesem, ale tak naprawdę nigdy nie było żadnej presji, aby zmienić bramkarza – mówi brytyjski ekspert.
- Bez względu na to, na jaki aspekt byśmy patrzyli, to De Gea powinien być numerem 1. Tylko co w takiej sytuacji zrobić z Casillasem? Posadzić go na ławce? Nie wydaje mi się, aby legenda Królewskich chciała podróżować setki kilometrów i oglądać mecze z ławki rezerwowych – kontynuuje Gibson.
- Myślę, że z podobnym problemem mierzy się Carlo Ancelotti w Realu. Jeśli madrytczycy chcą zmienić bramkarza, to Casillas powinien odejść, a jeśli De Gea ma zostać pierwszym wyborem, to Święty Iker powinien zakończyć reprezentacyjną karierę – zakończył Gibson.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?