Twierdza nie do zdobycia - stadion Zawiszy Bydgoszcz

Radosław Kliszewski
To również zasługa bydgoskich kibiców, że Zawisza nie przegrywa u siebie spotkań
To również zasługa bydgoskich kibiców, że Zawisza nie przegrywa u siebie spotkań Adam Hak
Lider rozgrywek zaplecza Ekstraklasy - bydgoski Zawisza, śrubuje rekord passy bez porażki na własnym obiekcie. Blisko półtora roku piłkarze spod herbu Zawiszy Czarnego nie mogą znaleźć na siebie mocnych na stadionie im. Zdzisława Krzyszkowiaka (wykluczając spotkanie PP z łódzkim Widzewem).

Trwa to już od 12 maja 2010 roku, w tym dniu niebiesko-czarni rozpoczęli serię bez porażki na stadionie przy ul. Gdańskiej 163. Przeciwnikiem była drużyna, który również w obecnie rywalizuje na szczeblu pierwszej ligi, mianowicie Ruch Radzionków. Zawiszanie zdobyli w tym meczu trzy oczka pokonując w ostatnich minutach „Cidry” 1:0 po bramce Marcina Sobczaka, który od poprzedniego sezonu występuje nadal w rozgrywkach drugiej ligi zachodniej w barwach GKS Tychy.

Seria zapoczątkowana była pod wodzą bardzo mile wspominanego przez bydgoskich kibiców, trenera Mariusza Kurasa, obecnie prowadzącego Sandecję Nowy Sącz. Jednak po tym sezonie podziękowano za współpracę wyżej wymienionemu szkoleniowcowi, a jego miejsce na ławce trenerskiej zajął były zawodnik m.in. Arminii Bielefeld, Maciej Murawski.

Zmiana trenera, cel pozostał ten sam - awans do pierwszej ligi. Zawisza na własnym obiekcie nadal był niepokonany. Z jednym oczkiem z Bydgoszczy udało się wyjechać drużynom z Legnicy, Częstochowy, Słubic oraz Sosnowca. W rundzie rewanżowej jednak po słabym początku i zdobyciu w 6 kolejkach zaledwie sześciu oczek, trener Murawski sam podał się do dymisji. I nastąpiła kolejna zmiana na stołku trenerskim…

Nowym szkoleniowcem został bardzo dobrze znany w regionie bydgoskim Adam Topolski. To pod wodzą właśnie jego zawiszanie odnosili największe sukcesy na arenie ogólnopolskiej. Do końca rozgrywek pozostało 11 kolejek, w tym jedna z Polonią Słubice, która nie przystąpiła do rudny wiosennej drugiej ligi.

Kibice śmiało mogli ponownie śpiewać jak za dawnych lat - „Adam Topolski najlepszym trenerem Polski”. Zatrudnienie „Topola” przez zarząd bydgoskiego klubu było strzałem w przysłowiową „10”. Jedenaście spotkań, w tym trzy remisy i jeden na własnym obiekcie, a z pozostałych spotkań piłkarze Zawiszy wychodzili zwycięsko. 20 spotkań rozegranych u siebie, bilans – 13 zwycięstw i 7 remisów.

Passa trwa dalej, aż do dnia dzisiejszego. Czwarty trener obejmuje bydgoski klub i nadal Zawisza niepokonany na własnym terenie. Janusz Kubot i jego zawodnicy w pierwszych dwóch spotkaniach u siebie remisowali odpowiednio z Sandecją Nowy Sącz i Olimpią Elbląg. Na tarczy z Bydgoszczy wyjeżdżali, ponownie Ruch Radzionków, Dolcan Ząbki oraz w minioną środę GKS Bogdanka.

W takiej formie jaką prezentują obecnie zawodnicy niebiesko-czarnych, kibice z pewnością będą chcieli, aby ta seria trwała dłużej. W 11. kolejce bydgoszczanie na własnym obiekcie podejmą ostatni w tabeli KS Polkowice.

Seria Zawiszy u siebie: 25 spotkań - 16 zwycięstw, 9 remisów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24