Wieczysta Kraków odpadła z Pucharu Polski. Sensacyjnie wyeliminowali ją Wiślanie Jaśkowice

Artur Bogacki
Artur Bogacki
Wiślanie - Wieczysta
Wiślanie - Wieczysta Andrzej Banas
W meczu 1/8 finału Pucharu Polski w Małopolsce, rozegranym w środę, 10 kwietnia 2024 r., faworyzowana Wieczysta Kraków przegrała na wyjeździe z Wiślanami Jaśkowice i odpadła z rozgrywek. Oto relacja i zdjęcia ze spotkania, które odbyło się dzisiaj w Skawinie. Decydowały rzuty karne.

Wiślanie Jaśkowice - Wieczysta Kraków 1:1 (1:0), karne: 4:3

Bramki: 1:0 Marszalik 25, 1:1 Jankowski 55.
Wiślanie: Brańczyk - Marszalik, Jaklik, Lewiński, Tetych - Rakowski (39 Gądek), Morawski (46 Kołodziej), Wiśniewski, Ożóg (46 Krasuski) - Cholewa (46 Radwanek), Monsuru (61 Strózik).
Wieczysta: Sapielak - Asmelash, Skrobański, Kasolik, Bąk - Zivec (46 Kot), Pakulski, Knasmullner (65 Swędrowski), Bargiel (46 Faworow), Mak (79 Danielak) - Aralica (46 Jankowski).
Sędziował: Daniel Bołoz (Tarnów). Żółte kartki: Cholewa, Gądek - Kasolik, Aralica, Faworow, Mak, Knasmuellner; czerwona kartka: Skrobański (10, faul taktyczny).


ZDJĘCIA Z MECZU WIŚLANIE - WIECZYSTA [kliknij i przewijaj galerię w dół]


Peszko dał szansę zmiennikom. Wieczysta przed przerwą zawiodła

Wieczysta Kraków zaskoczyła składem. Trener Sławomir Peszko (w ostatnich dwóch meczach w III lidze nie mógł prowadzić zespołu, bo był zawieszony za czerwoną kartkę) w wyjściowym składzie wystawił tylko jednego zawodnika, która zaczynał poprzednie spotkanie, z Podlasiem Biała Podlaska (Kasolik). Szansę dostali ci, którzy mniej grali, albo występowali w rezerwach. Niezależnie od tego, duży potencjał jest także w takim składzie, tylko że krakowianie szybko sami skomplikowali sobie sprawę.

W 8 min goście mieli dobrą okazję. Po prostopadłym podaniu Knasmuellner dwa razy strzelał z ostrego kąta, za drugim podejściem piłka trafiła w boczną część słupka. Chwilę później Wieczysta miała ogromny problem. Skrobański nie opanował piłki przed własnym polem karnym. Naprawiając swój błąd, sprowadził do parteru wychodzącego na czystą pozycję Monsuru, za co dostał czerwoną kartkę.

Wiślanie poczuli krew. Strzałów z dystansu próbowali Ożóg i Cholewa. Po uderzeniu tego drugiego gospodarze dostali rzut rożny, po którym padł gol (25 min). Po kornerze futbolówka została wybita przed "16", a Marszalik sprytnym, podkręconym uderzeniem - z piłką odchodzącą w stronę słupka - zaskoczył zasłoniętego Sapielaka.

W 29 min Marszalik powinien był podwyższyć prowadzenie, z bliska strzelił jednak niecelnie. W 31 min mógł być remis, ale kąśliwe uderzenie Knasmuellera z wolnego obronił Brańczyk. Trzy minuty później groźnie z ostrego kąta strzelił Cholewa - golkiper Wieczystej był na posterunku.

W 44 min w zamieszaniu po wolnym do siatki Wiślan trafił Bąk, ale był na spalonym.

Wieczysta odrobiła straty, ale Wiślanie ograli ją w karnych

W przerwie Wieczysta dokonała trzech zmian, co przyniosło zamierzony efekt. Goście dość szybko doprowadzili do remisu po niecodziennym golu. Po kontrze i strzale Maka piłkę - zmierzającą chyba poza bramkę - przed linią odbił Lewiński, ta trafiła w poprzeczkę. Głową z bliska dobijał Jankowski - znów poprzeczka )!, dopiero druga jego próba, z metra także głową, przyniosła wyrównanie (55 min). A po chwili strzelec gola miał kolejną szansę, ale jego płaskie uderzenie obronił Brańczyk.

To pobudziło Wiślan, ruszyli do przodu. Dwie szanse były w zamieszaniu; później z okolicy linii 16 m strzelali Gądek (73 min) i Strózik (76) - obaj nieznacznie spudłowali.

W 86 min brakło jeszcze mniej. Po uderzeniu Gądka z 20 metrów piłka, po interwencji wyciągniętego Sapielaka, trafiła w słupek. Golkiper uratował Wieczystą także w 90+1 min po mocnym strzale Radwanka z 16 m.

Decydowały więc karne. W nich jako pierwsi pomylili się gospodarze, ale ostatecznie byli górą i spora niespodzianka stała się faktem. W ćwierćfinale Wiślanie zagrają 24 kwietnia na wyjeździe z Limanovią.

Tak wyglądały rzuty karne

  • pewny strzał Faworowa (0:1)
  • techniczne uderzenie Radwanka, bramkarz nie wyczuł intencji (1:1)
  • Swędrowski w swój prawy róg, golkiper rzucił się w drugą stronę (1:2)
  • strzał Gądka, interwencja Sapielaka, słupek i... tym razem gol (2:2)
  • Pakulski mocno kopnął, Brańczyk nie sięgnął piłki (2:3)
  • Tetych nie dał rady, jego strzał obronił Sapielak (2:3)
  • Brańczyk obronił strzał Jankowskiego (2:3)
  • Strózik miał szczęście, piłka po słupku wpadła do siatki (3:3)
  • Bąk spudłował, piłka przeleciała obok spojenia słupka z poprzeczką (3:3)
  • Lewiński zwiódł bramkarza, Wiślanie awansowali, Wieczysta odpadła (4:3)
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Wieczysta Kraków odpadła z Pucharu Polski. Sensacyjnie wyeliminowali ją Wiślanie Jaśkowice - Gazeta Krakowska

Wróć na gol24.pl Gol 24