Wisła Kraków walczy, żeby jej kibice mogli pojechać na finał Pucharu Polski. Prezes Jarosław Królewski stawia ultimatum

Bartosz Karcz
Bartosz Karcz
03.04.2024 krakow,wisla krakow - piast gliwice, puchar polskinz kibice, oprawafot. oskar nowak / polska press
03.04.2024 krakow,wisla krakow - piast gliwice, puchar polskinz kibice, oprawafot. oskar nowak / polska press Oskar Nowak
Wisła Kraków awansowała do finału Pucharu Polski. Teraz „Biała Gwiazda” chce zrobić wszystko, żeby w tym wydarzeniu na Stadionie Narodowym mogli wziąć udział jej kibice.

WISŁA KRAKÓW. Najbogatszy serwis w Polsce o piłkarskiej drużynie "Białej Gwiazdy"

Sprawa nie jest oczywista, bo na Wiśle ciąży cały czas kara zakazu wyjazdowego w Pucharze Polski. To efekt wydarzeń jeszcze z poprzedniej edycji tych rozgrywek, gdy kibice „Białej Gwiazdy” rzucali racami na boisko w czasie meczu z Motorem w Lublinie. Kara nie została na Wiśle i jej kibicach wykonana, bo w obecnej edycji Pucharu Polski wszystkie mecze „Biała Gwiazda” zagrała u siebie.

W Wiśle nie wyobrażają sobie jednak nawet scenariusza, że kibice z Krakowa nie zostaną wpuszczeni na finał z Pogonią Szczecin. Prezes Jarosław Królewski posunął się nawet do bardzo mocnego oświadczenia na portalu X już w środę wieczorem, w którym napisał: Jeśli kibice Wisły Kraków nie zostaną wpuszczeni na Stadion Narodowy, klub odda mecz walkowerem. Nikt z osób zatrudnionych w klubie nie zjawi się tego dnia na meczu.

Jeśli ktoś pomyślał, że ten wpis został podyktowany emocjami, związanymi z półfinałowym meczem z Piastem Gliwice, to w czwartek Królewski rozwiał wątpliwości, bo zamieścił kolejny. Napisał w nim m.in.: Wisła Kraków nie zagra w finale Pucharu Polski na Stadionie Narodowym jeśli nasi kibice nie pojawią się na stadionie.

Dodał również: Piłkę robimy dla kibiców. Nie ustąpię. Niezależnie od straty finansowej, sportowej i innej. Ten klub współfinansują kibice. Nie jedziemy na Stadion Narodowy bez nich.

Jest też oczywiście droga bardziej formalna i dyplomatyczna. Już w czwartek do siedziby Polskiego Związku Piłki Nożnej trafi pismo ze strony Wisły Kraków, w którym wnioskować będzie ona o zawieszenie kary. „Biała Gwiazda” będzie mieć poważne argumenty w ręce. Po pierwsze w przeszłości był już przypadek, gdy na klub była nałożona kara zakazu wyjazdowego dla kibiców, ale na finał Pucharu Polski ją zawieszono. W 2017 roku Najwyższa Komisja Odwoławcza PZPN zawiesiła zakaz wyjazdowy dla kibiców Lecha Poznań. Dzięki temu mogli oni pojechać na Stadion Narodowy, na którym „Kolejorz” zagrał w finale z Arką Gdynia.

Wisła może też przypominać, że w obecnym sezonie jej kibice regularnie są dyskryminowani przez kolejne kluby, które wymyślają coraz to bardziej absurdalne powody, żeby nie wpuszczać kibiców „Białej Gwiazdy” na mecze w I lidze. Fakt, to inne rozgrywki niż Puchar Polski, ale odpowiada za nie również Polski Związek Piłki Nożnej. A biorąc pod uwagę fakt, że piłkarska centrala niewiele zrobiła, żeby skończyć z tą patologiczną sytuacją, w której ludzie nie mogą jechać z wydumanych przyczyn na mecz swojej drużyny, to teraz PZPN ma okazję w jakiś sposób zadośćuczynić Wiśle Kraków i pozwolić jej fanom wziąć udział w piłkarskim święcie, jakim będzie finał Pucharu Polski na Stadionie Narodowym. Z naszych informacji wynika, że coś więcej na temat tego jak sprawa zawieszenia kary dla Wisły zostanie rozwiązana, będzie wiadomo w przyszłym tygodniu.

Zakładając, że PZPN zawiesi zakaz wyjazdowy dla Wisły, słów kilka, na ile biletów mogą liczyć jej kibice. Praktyka poprzednich lat wskazuje, że takich biletów kluby dostają po 10 tysięcy. Biorąc jednak pod uwagę pojemność Stadionu Narodowego, ludzi wejdzie na ten mecz oczywiście znacznie więcej i praktyka też uczy, że prócz biletów przyznanych poszczególnym klubom, kibice kupują również wejściówki na tzw. trybuny neutralne. Logistycznie też trzeba załatwić transport tak dużej liczby kibiców. I z naszych informacji wynika, że Wisła wstępnie już zaczęła to organizować, a w planach są m.in. pociągi specjalne, które miałyby dowieźć kibiców z Krakowa pod Stadion Narodowy.

od 12 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gol24.pl Gol 24