Wisła rozegra mecze grupowe Ligi Mistrzów na PGE Arenie Gdańsk?

Paweł Stankiewicz / Dziennik Bałtycki
Takie rozwiązanie wcale nie jest wykluczone. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, prowadzone są rozmowy pomiędzy Wisłą i Lechią, aby mistrzowie Polski grali właśnie w Gdańsku. Oczywiście najpierw musi być spełniony warunek podstawowy i podopieczni trenera Roberta Maaskanta muszą wyeliminować mistrzów Cypru.

Real Madryt, FC Barcelona, Manchester United, Chelsea Londyn, AC Milan, FC Porto czy Borussia Dortmund - te zespoły zagrają na pewno w fazie grupowej piłkarskiej Ligi Mistrzów. I właśnie na takie zespoły może trafić Wisła Kraków, jeśli awansuje do fazy grupowej. A w tych rozgrywkach mistrzowie Polski swoje mecze w roli gospodarza mogą grać na PGE Arenie w Gdańsku! Takie mecze to byłaby gratka dla kibiców, a przecież fani Lechii i Wisły darzą się sympatią.

W Krakowie trwają gorączkowe przygotowania do meczu czwartej rundy kwalifikacyjnej Ligi Mistrzów z APOEL-em Nikozja i w poniedziałek nikt nam nie chciał potwierdzić tych doniesień. Fakt jest jednak taki, że na dzień dzisiejszy stadion Wisły nie jest przystosowany do wymogów UEFA, aby rozgrywane na nim były mecze Champions League.

Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, prowadzone są zatem rozmowy pomiędzy Wisłą i Lechią, aby mistrzowie Polski grali właśnie w Gdańsku. Oczywiście najpierw musi być spełniony warunek podstawowy i podopieczni trenera Roberta Maaskanta muszą wyeliminować mistrzów Cypru.

Na stadionie Wisły nieczynna jest jedna z trybun i stąd to całe zamieszanie. UEFA na taką sytuację zgody bowiem nie wyda. Krakowianie szukają zatem wariantu zastępczego, gdyby znaleźli się w Lidze Mistrzów i nie mogli grać na własnym stadionie. W grę na pewno nie wchodzą obiekty w Warszawie i Poznaniu, bowiem kibice Legii bądź Lecha są zwaśnieni z fanami Wisły. Zatem mistrzowie Polski mogą korzystać z gościnności Śląska Wrocław oraz Lechii Gdańsk. Jednak obiekt we Wrocławiu, jak dotąd, nie został oddany do użytku, więc krakowianom jednak bliżej jest do Gdańska na PGE Arenę.

Z drugiej strony nie brakuje jednak opinii, że głosy o rozmowach działaczy Wisły i Lechii mają na celu, aby wywrzeć presję na prezydencie Krakowa i aby prace na stadionie Wisły nabrały tempa. Do upragnionej Ligi Mistrzów jest coraz bliżej i wciąż są jednak szanse, aby krakowianie grali fazę grupową na własnym obiekcie.

Problemem Wisły jest system przeciwpożarowy. Na stadionie został stworzony zgodnie z harmonogramem, a w międzyczasie zmieniły się przepisy. Teraz trzeba go przystosować do nowych wymogów. Prace trwają, ale przez to zamknięta jest jedna z trybun. Może się jednak zdarzyć i tak, że na czas gry Wisły w fazie grupowej Champions League te prace zostaną wstrzymane i trybuna zostanie udostępniona kibicom. Działacze, piłkarze i kibice Wisły nie wyobrażają sobie tego, aby mistrzowie Polski grali Ligę Mistrzów poza Krakowem.

Przeniesienie meczów grupowych do Gdańska traktują jako ostateczność, ale taki wariant też jest jak najbardziej możliwy. Może zdarzyć się tak, że podopieczni trenera Maaskanta wyeliminują APOEL i zakwalifikują się do Ligi Mistrzów, a UEFA nie dopuści do rozgrywek krakowskiego obiektu. Wówczas Wisła mogłaby grać właśnie w Gdańsku, gdzie mogłaby z pewnością liczyć na wsparcie kibiców Lechii i czułaby się jak w domu. Ostateczna decyzja, podobno, ma zapaść w ciągu kilku najbliższych dni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24