Największym zaskoczeniem minionego weekendu była porażka wicelidera tabeli - łódzkiego Widzewa. Uległ bowiem znacznie niżej notowanemu beniaminkowi z Kluczborka. Mimo sobotniej wygranej podopieczni trenera Kowalskiego, wciąż pozostają w strefie spadkowej.
Drugą niespodzianką może być spotkanie Znicza Pruszków z Wartą Poznań, podczas którego podobnie jak w Kluczborku, drużyna niżej notowana pokonała przyjezdnych. I choć od 49. minuty, to Warta grała w przewadze liczebnej (czerwona kartka w konsekwencji drugiej żółtej dla Radlera), zawodnicy nie potrafili tego przywileju wykorzystać. Co ważne dla Pruszkowa, zdobyte punkty, pozwoliły na wzniesienie się ponad miejsca spadkowe.
Z remisowym wynikiem z boisk zeszli zabrzańscy oraz łęczyccy „górnicy”, którzy na własnym polu podejmowali kolejno ŁKS Łódź i Stal Stalową Wolę. W Zabrzu padły jednak o dwie bramki mniej.
Po środowym (zaległym) pojedynku piłkarzy GKP, z Wisłą Płock, tylko jedna z tych ekip potrafiła swoje sobotnie (wyjazdowe) spotkanie wygrać. Dzięki zatrważająco niskiej skuteczności Motoru w ataku, Gorzowianie przywieźli z Lublina komplet punktów. Wisła z kolei po straceniu 3 goli i strzeleniu jednego, zmuszona była do przełknięcia goryczy porażki poniesionej w Świnoujściu.
Analizując ostatni wygrany mecz KSZO z Flotą, wymagania co do gry Ostrowa niewątpliwie wzrosły. Tymczasem w sobotnie popołudnie piłkarze zawiedli zarówno kibiców, jak i ławkę trenerską. Piłkarzy nie stać było nawet na strzelenie Sandecji „honorówki”. Co więcej, zamiast trafić - w końcówce stracili trzecią bramkę.
Swoich fanów po raz kolejny nie zawiedli za to Portowcy pokonujący dziś Dolcan, od którego po ostatnich poprawnych meczach mieliśmy prawo oczekiwać poprawnej gry. Niestety piłkarze z podwarszawskich Ząbek nie pokazali się z najlepszej strony. Czyżby pogoda przeszkadzała im w rozegraniu dobrego spotkania? Raczej wątpliwe…
W minionej kolejce swojego spotkania nie rozegrali bielscy „Górale” oraz katowicka „Gieksa”. Mecz został przełożony na 4 listopada. Wszystko za sprawą udziału kilku zawodników (z Katowic) w pojedynkach kadr U-19 oraz U-21.
Śledząc regularnie piłkarskie zmagania na zapleczu Ekstraklasy, z łatwością można wysnuć wniosek, że każda z kolejek jest odmienna i każda przynosi nowe, zupełnie zaskakujące wyniki. Lecz dzięki tak rozbieżnej nieprzewidywalności, kibicom zgromadzonym na stadionach serwowane są dodatkowe emocje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?