Legia - Arka LIVE! Mistrz Polski wystawia rezerwy. Byli legioniści zjeżdżają na Łazienkowską

Konrad Kryczka
Legia Warszawa zagra dziś z Arką Gdynia
Legia Warszawa zagra dziś z Arką Gdynia Szymon Starnawski /Polska Press
Legia w tym sezonie ligowym nie wygrała jeszcze na własnym stadionie, z kolei Arka, która dzisiaj przyjeżdża do Warszawy, ciągle przegrywa na wyjazdach. W przerwaniu złej passy mają jej pomóc zawodnicy, którzy w przeszłości byli związani z warszawskim klubem.

Liga Mistrzów, Champions League, raj – po jaką nazwę byśmy nie sięgnęli, pewne jest, że to właśnie najważniejsze klubowe rozgrywki w Europie są dla Legii celem numer jeden. W tygodniu warszawianie zrobili kluczowy krok w kierunku skruszenia muru, od którego od dwudziestu lat odbijają się polskie drużyny, a w przyszły wtorek powinni dokończyć zadanie na własnym boisku. Pomiędzy tymi spotkaniami zespół Besnika Hasiego czeka jeszcze pojedynek w Ekstraklasie, który jednak musi zejść na dalszy plan.

„Musi” to zresztą najbardziej odpowiednie słowo – otwarcie używa go również sam szkoleniowiec Legii. - Rewanż z Dundalk FC jest coraz bliżej, więc w meczu z Arką dokonamy wielu zmian w składzie. Nie zaczęliśmy dobrze sezonu w lidze i potrzebujemy punktów, ale jesteśmy już bardzo blisko historycznego momentu i nie chcę stracić tej szansy przez ewentualne kontuzje. Ten jeden raz musimy tak postąpić – przekonywał na konferencji prasowej Hasi. Oznacza to mniej więcej tyle, że przy Łazienkowskiej zamelduje się dzisiaj drugi garnitur „Wojskowych”. Szansę powinni dostać młodzi, jak choćby Mateusz Wieteska, czy Jarosław Niezgoda, czy starsi, ale grający ostatnio mniej, do których można zaliczyć Aleksandara Prijovicia. Możliwe, że po raz pierwszy po wyleczeniu kontuzji na ławce rezerwowych usiądzie Guilherme.

Eksperymentalnie zestawiona Legia powalczy o pierwsze trzy punkty na własnym obiekcie w niedawno rozpoczętym sezonie. We wcześniejszych pięciu kolejkach warszawianie ugrali tylko „sześć” oczek, co jest kompromitującym wynikiem, jeżeli weźmiemy pod uwagę potencjał kadrowy stołecznej ekipy. Wyniki Legii były zresztą adekwatne do tego, co jej piłkarze prezentowali na boisku. Najdroższy zespół w Polsce z każdej strony jest atakowany za brak stylu i męczenie oczu widzów piłkarskimi „popisami”. W Warszawie wychodzą jednak z prostego założenia: liczą się wyniki w europejskich pucharach, awans do Ligi Mistrzów i związane z tym pieniądze, a styl jest sprawą drugorzędną. Przynajmniej na razie, bo z czasem i to podejście będzie wymagało weryfikacji.

Lepiej w lidze radzi sobie Arka, którą od Legii dzielą trzy punkty. Pozornie niewiele, ale jeżeli weźmiemy pod uwagę, że gdynianie są tegorocznym beniaminkiem rozgrywek, to ich wynik wygląda całkiem przyzwoicie. A jeżeli weźmiemy pod uwagę mecze u siebie, to sytuacja wygląda fenomenalnie. Zespół Grzegorza Nicińskiego na swoim boisku zdobył bowiem komplet punktów. Problemem dla jego zawodników jest jednak gra na wyjeździe – na obcych stadionach jak na razie Arka dostaje lanie (przynajmniej jeżeli chodzi o rozgrywki ligowe).

Gdynianie będą mieć więc szansę przerwać niechlubną serię w Warszawie. Pomóc w tym mogą jej byli piłkarze Legii, którzy nigdy w niej zabłysnęli, a aktualnie zadomowili się nad morzem. Chodzi o Konrada Jałochę, Damiana Zbozienia, Mateusza Szwocha, czy Dariusza Zjawińskiego. Biorąc pod uwagę dotychczasowe spotkania Arki, można nawet pokusić się o stwierdzenie, że cała czwórka wybiegnie w pierwszym składzie. – Wiemy, że to Legia będzie nadawać ton wydarzeniom na boisku, ale nie chcemy być tylko towarzyszem w tym spotkaniu. Zamierzamy się odgryźć, tak aby Legia miała z nami problem – stwierdził w rozmowie z WP Sportowe Fakty Szwoch, który jest centralną postacią gdyńskiego zespołu. – Chciałbym przypomnieć się kibicom. Mam nadzieję, że fani spojrzą na Arkę nie tylko z perspektywy jej ligowego rywala, ale również pomyślą o wypożyczonych legionistach, czyli o mnie i Mateuszu – dodawał w rozmowie z legia.net Jałocha. Osłabieniem dla gości będzie z pewnością brak kontuzjowanego Yannicka Sambei.

Najlepsze piłkarskie newsy - polub nas!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24