Mecz Argentyna - Islandia ONLINE. Gdzie oglądać w telewizji? TRANSMISJA NA ŻYWO. Ronaldo czeka na odpowiedź Messiego

25 tysięcy Islandczyków stanęło do walki o bilety na mecze swoich reprezentantów na mistrzostwach świata w Rosji. Dla nich to pierwszy mundial w historii, a tym samym stali się najmniejszym państwem, które wystąpiło na najważniejszym piłkarskim turnieju. Sam awans jest dla nich sukcesem, lecz apetyt rośnie w miarę jedzenia. W grupie D, w które oprócz Argentyny zmierzą się z Chorwacją oraz Nigerią, nie zamierzają być chłopcami do bicia. Ich ambicją jest powtórzenie sukcesu sprzed dwóch lat i wyjście z grupy. Podczas Euro we Francji doszli nawet do ćwierćfinału, niespodziewanie pokonując wcześniej Anglię. Udowodnili, że potrafią zadziwić. Czy zrobią to również przeciwko Argentynie?

Wydaje się, że są lepszym zespołem niż wówczas, a Islandię ogarnął futbolowy szał. Piłka jest tam popularniejsza niż kiedykolwiek, coraz więcej dzieci się do niej garnie. Podopieczni Heimira Hallgrimssona zdają sobie sprawę jak ważni są dla swojego kraju. Skazywani na porażkę, na pewno się nie poddadzą. Wielu z nich gra w mocnych europejskich ligach, nie powinni więc też poddać się presji. Jeśli chodzi o doświadczenie to z Argentyńczykami nie mają się co równać. To ekipa, która co cztery lata typowana jest do uplasowania się na podium. Nie inaczej podczas mundialu w Rosji. Jorge Sampaoli ma wszystko aby osiągnąć sukces: stosunkowo łatwą grupę i gwiazdy największych klubów w swojej drużynie. Teoretycznie wszystko powinno pójść po jego myśli. Argentyńczycy chcą co najmniej powtórzenia sukcesu sprzed czterech lat, kiedy to Brazylię opuszczali ze srebrnymi medalami.

Jeżeli zwycięża w grupie powinni mieć stosunkowo łatwą drabinkę. Starcie z Islandią to dla nich jedynie przystawka przez trudniejszymi bojami z Chorwacją czy Nigerią. Strata w nim jakichkolwiek punktów będzie w Argentynie uznawana za porażkę. Zwłaszcza, że zdrowiem cieszą się ich największe gwiazdy Lionel Messi, Paulo Dybala czy Angel Di Maria. Z tymi nazwiskami Islandczycy na papierze nie mogą się równać. Boisko rządzi się jednak własnymi prawami.

Szymon Marciniak (Polska) - Nasz arbiter eksportowy. Prowadził już mecze mistrzostw Europy, Ligi Mistrzów czy Ligi Europy, ale na mundialu zadebiutuje dopiero w sobotę. Jeżeli w starciu Argentyny z Islandią nie popełni wielu błędów, ma szansę zajść bardzo daleko. Sędzia z Płocka jest jednym z ulubieńców Pierluigiego Colliny. – Słynny Włoch dzwonił kilka razy w sprawie kontuzji Szymona. Podkreślał, że potrzebuje go na mundialu – mówił w rozmowie z PAP Michał Listkiewicz. Marciniak w Europie zbiera dobre opinie, podobnie jak jego asystenci Paweł Sokolnicki oraz Tomasz Listkiewicz.

Argentyna
23 marca 2018: Argentyna – Włochy 2:0 (Banega, Lanzini)
27 marca 2018: Hiszpania - Argentyna 6:1 (Otamendi)
30 maja 2018: Argentyna – Haiti 4:0 (Messi x3, Aguero)

Islandia
14 stycznia 2018: Indonezja – Islandia 1:4 (Gudmundsson x3, Smarason)
24 marca 2018: Meksyk – Islandia 3:0
28 marca 2018: Peru – Islandia 3:1 (Fjoluson)
2 czerwca 2018: Islandia – Norwegia 2:3 (Finnbogason, Sigurdsson)
7 czerwca 2018: Islandia – Ghana 2:2 (Arnason, Finnbogason)

Argentyna: Caballero – Salvio, Otamendi, Rojo, Tagliafico – Mascherano, Biglia – Meza, Messi, Di Maria - Aguero;

Islandia: Halldorsson – Saevarsson, Arnason, Sigurdsson, Magnusson – Gunnarsson, Sigurdsson – Gudmundsson, Hallfredsson, Bjarnason - Bodvarsson

Argentyna – Islandia TRANSMISJA TVTVP 1, TVP SPORT, TVP 4K; studio od 14:30, komentują: Maciej Iwański, Maciej Żurawski

Argentyna - Islandia TRANSMISJA TV

**Więcej o

Plan transmisji wszystkich meczów znajdziesz tutaj ->**PROGRAM TV

Transmisję ze spotkania grupy "D" mistrzostw świata Argentyna - Islandia od 14:30 przeprowadzi TVP 1 HD, TVP Sport HD i TVP 4K. Spotkanie ze Centrum Medialnego w Moskwie skomentują Sławomir Kwiatkowski i Robert Podoliński. Studio przedmeczowe rozpocznie się o 14:30. Relacja LIVE w

GOL24.pl!

Na Dominikanie, ale i w Zakopanem. Wakacje ligowców (cz. 1)

!